Odp: Ociężali muszkarze...
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2016-05-27 13:15:34 z *.146.133.187.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Ocenie poddawane są różne parametry muszkarza, od umiejętności rzutowych, poprzez flytierskie, aż po sprzętowe... nie rozumiem dlaczego nie można wspomnieć ogólnie o kondycji fizycznej / woli?
Być może kogoś to zainspiruje i zadba o rozwój w tym zakresie. Sam materialisto określałeś rozwój w kategoriach finansowych. I panuj trochę nad językiem.
Daleko mi do oceny kogokolwiek na podstawie brzucha bądż jego braku.Każdy,kto mnie zna
choc troche,wie,że jestem skromny i do materializmu mi bardzo daleko.Ty mnie nie znasz.....
Może kiedyś ktoś pisał z Twojego konta? Nie ważne... zobacz swoją reakcję na zdrowie, którego nie masz i porównaj to sobie z ocenami jake były Twoim udziałem w innym zakresie życia, nie mając pojęcia o niczym, powodach, konsekwencjach itp. Ot sobie oceniłeś i już, zawsze można komuś dowalić.
Być może zakpiłem z trampek,OP 2 i leszczyny vs Simmsy i Sage .Nie sadzę,byś pod swoim
adresem usłyszal ode mnie epitety,które moglyby wyrządzic Ci przykrość.
Dobrze,ze kończysz te dyskusję bo nigdy nie powinienes byl jej rozpoczynac.
"Ocenie poddawane są różne parametry muszkarza" ???????
Co to ma znaczyć? Nie życzę sobie by ktokolwiek oceniał to jak łowię, rzucam czy to czy mam brzuch czy nie! Nie oceniam innych i nie życzę sobie żeby ktokolwiek patrzył na mnie przez pryzmat jakiegoś wyimaginowanego wzorca!
Dla mnie muszkarz powinien mieć zupełnie inne cechy.
W dupie mam czy komuś podoba się to czy jadę nad wodę samochodem, czy stoję w niej w oddychaczach czy kondomach. W dupie mam to czy ktoś się śmieje z moich rzutów i much.
Dlaczego ludzie tak bardzo lubią się wpierdalać w cudze życie?
nie rzycz sobie tedy. Ja sobie zarzyczylem i zostalem obsmiany w kwestii mojej techniki rzutowej przez stado specjalistow. Dostalem dwie porady i teraz rzucam o wiele lepiej.