Odp: Baronowa Buc-Kowska
: : nadesłane przez
wicekx (postów: 4164) dnia 2016-05-28 16:04:44 z *.bb.sky.com
mialem taka sytuacje na rzece gdzie lowilem od szczeniaka.Zdarzylo sie to raz i trwalo 5 dni. Jazie wyszy na nasiona wiązu. Masakra, ryby ogromne, nie wiedzialem ze takie tam sa i ze w ogole sa. Niestety nie lowilem wtedy na muche wiec pacyfikowalem mepsem aglia 00. Potem znowu zniknely na zawsze. Ale takiego haja nie mialem juz chyba nigdy.