f l y f i s h i n g . p l 2024.04.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Ustawa o ochronie zwierząt. Autor: trouts master. Czas 2024-04-18 08:06:37.


poprzednia wiadomosc Jak wylatuja owady? : : nadesłane przez wicekx (postów: 4164) dnia 2016-06-22 09:07:05 z *.mrc-lmb.cam.ac.uk
  Mam takie pytanie-dlaczego podejmuja taka decyzje. Ten rok mial zimny kwiecien i maj. Do teraz wylecialy jedynie chrusty. Czy dany gatunek ma swoje okienko w roku i jesli nie ma sprzyjajacych warunkow to traca mozliwosc? Czy moga czekac do nastepnego roku czy tez wypada pokolenie?
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Jak wylatuja owady? [9] 22.06 23:11
 

Mam takie pytanie-dlaczego podejmuja taka decyzje.
O jaką decyzję chodzi?

Ten rok mial zimny kwiecien i maj. Do teraz wylecialy jedynie chrusty.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że wyleciały tylko chrusty. Z pobieżnego przeglądu stron internetowych wynika, że wyleciały także jętki (w tym majowe), widelnice, ważki, itd.

Czy dany gatunek ma swoje okienko w roku i jesli nie ma sprzyjajacych warunkow to traca mozliwosc?
Sprawa złożona. Tak, ma swoje okienko, ale zdarzają się wyjątki, pod wpływem różnych zmian pogodowych i hydrologicznych. Szereg takich przypadków podałem w P&L. Odsyłam do tej lektury.

Czy moga czekac do nastepnego roku czy tez wypada pokolenie?
Sprawa złożona. Wymaga indywidualnego podejścia do gatunku i sytuacji.



 
  Odp: Jak wylatuja owady? [8] 23.06 00:01
 
dziekuje za naprowadzenie. Mieszkam East Anglia
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [6] 23.06 08:15
 
Co do zależności ilości wylatujacych chruścikow i oliwek na Dunajcu mam swoje spostrzeżenia: wysoka woda rujnująca dno stwarza przewagę dla oliwek i wtedy w jesieni wylatują licznie, bo chruściki bezdomkowe - budujące sieci i pułapki - są poszkodowane niszczeniem ich urządzeń i podłoża, a skoro brak drapieżnych chruscików stąd obfitość oliwek. Natomiast brak takich zdarzeń - a więc umiarkowanie wyrównany przepływ wiosną i w lecie - powoduje skuteczność łowów chruścikow i zmniejszenie ilości oliwek na jesieni, ergo, przewagę nimfy nad suchą w niektóre lata.
Teraz mamy wiosnę i zapewne obserwacja z Anglii nie pasuje do tej z Dunajca. Ale takie wahania i nierównomierności ilości występujacych w poszczególnych okresach i sezonach gatunków owadów są charakterystyczne dla zazwyczaj zmiennych warunków środowiska i są zjawiskiem nie tyliko spotykanym i powszechnym, ale także bywają podstawą dla wywołania zachowań innych populacji zajmujących ten sam biotop. Im bardziej regularne, tym bardziej powodują zachowania systematyczne w populacjach zajmujących sie pożeraniem zarówno chruścików jak i jętek, konsekwentnie: muszkarzy poławiających salmonidy: stąd zainteresowanie tym jest jak najbardziej zasadne, bo właściwe wnioskowanie może dać podstawę do dobierania adekwatnych taktyk nawet zanim się muszkarz wybierze nad wodę.
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [5] 23.06 14:57
 
witam,
i tu jest chyba sedno sprawy, bo na Sanie zaobserwowałem coraz mniejsze wyloty oliwek jesienią co
spowodowane było brakiem dużej wody wiosną i latem. Jętki jest coraz mniej, ostatniej jesieni wręcz
powiedziałbym symboliczne.
pozdrawiam-pj
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [4] 23.06 17:54
 
witam,
i tu jest chyba sedno sprawy, bo na Sanie zaobserwowałem coraz mniejsze wyloty oliwek jesienią co
spowodowane było brakiem dużej wody wiosną i latem. Jętki jest coraz mniej, ostatniej jesieni wręcz
powiedziałbym symboliczne.
pozdrawiam-pj


Skoro podejrzewasz "sedno" to czy zauważyłeś wiecej drapieżnych chruścików?
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [0] 23.06 20:55
 
Kurna, przecież przedtem już było powiedziane, że jak mało oliwki to biorą na nimfę Hydropsyche czy Rhyacophila. Każdy muszkarz wie... No ale i tak w Anglii może się ta polska zasada nie sprawdzić, skoro tam łowią na suchego Muddlera - a Polsce mało kto.
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [2] 24.06 08:38
 
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [1] 24.06 08:59
 
Widzisz.
Ja mieszkając nad Sanem nie zauważyłem większej ilości chruścików. Ani tych na dnie-domowych (podobno
wg Pana Józefa one sie nie liczą) ani tych bezdomkowych, choć przyznam że dnem nie "wywracam". Po
ostatnich zmianach przepisow i bardziej rozsądnym podejściem do tych nielicznych ryb ktore zostaly, nie
potrafię rownież stwierdzić ile ich (chruścików) znajduje sie w żołądkach ryb.

Wypada wierzyć Panu Józefowi na słowo choć wolę wierzyć temu, czemu widzę naocznie.
Chruścików domowych jest bardzo mało, kiełży (wiosną mają "tarło") prawie wcale. Spostrzeżenia te martwią
mnie bardzo gdyż wiadomo że bezkręgowce te są podstawowymy pokarmem ryb.
Przy ich (i nie tylko) braku, na nic udane tarło czy sztuczne zarybianie narybkiem. Bez pokarmu nie pożyją
dlużej niż kilkanaście dni.
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [0] 24.06 12:10
 
Twoje obserwacje nie muszą przeczyć obserwacjom J.J, chyba że z zasady jesteś na "nie".
Brak wielkiej wody nie sprzyja rozwojowi oliwki, a najprawdopodobniej inny z kolei czynnik środowiskowy niszczy populację kiełży.
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [0] 24.06 17:08
 
dziekuje za naprowadzenie. Mieszkam East Anglia


Jak samopoczucie po referendum?!
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [3] 24.06 17:06
 
Mam takie pytanie-dlaczego podejmuja taka decyzje.

Wylot, rójka, to wielki parcie "owadów dorosłych" w celu odbycia lotu godowego, podczas którego
dochodzi do kopulacji.

Reszta jest milczeniem.

Choć dla dorosłych są odpowiednie lektury, to młodsi muszą poprzestać na pytaniach.

Lub przeglądać świerszczyki, sorrrry miało być podglądać świerszcze.
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [2] 24.06 21:14
 
Robal to Ciebie rajcuje, że musisz wszystkim dopierdolić. Zastanów się nad sobą co kurwa robisz, a robisz z siebie wroga wszystkich tu piszących.
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [1] 25.06 12:43
 
Robal to Ciebie rajcuje, że musisz wszystkim dopierdolić. Zastanów się nad sobą co kurwa
robisz, a robisz z siebie wroga wszystkich tu piszących.


Tak? Obiecuję się ograniczać. Nie będę też palił, przeklinał i pił.
Czy to Cię zadowoli?
Czy też mogę Ci jeszcze jakoś pomóc?!
 
  Odp: Jak wylatuja owady? [0] 25.06 12:48
 
Obiecuję się ograniczać. Nie będę też palił, przeklinał i pił.

Odnośnie "ograniczania" się, to obiecuję, że w tym roku nie przeczytam tych 50 książek. "Ograniczę"
się do 49.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus