Stan wody bedzie bez zmian chyba że przefrunie jakas burza i pozamiata z zlewni Hoczewki czy Olszanki.
Wtedy pójdzie chwilowo troche błotka (na nimfę wcale nie przeszkadza) i z każdą godziną bedzie sie czyścić.
Gorzej gdy z Soliny dołem pociągnie "zieloną" wodę z ostatnich mocnych opadów i Myczkowce puszczą to w
San to zielona-trącona będzie. Na suchą i na strima nie przeszkadza. Szybciej ryby musza sie decydować
brać czy odpuścić.