|
Jest jednak szansa,że szczytówka się znajdzie.Kilka lat temu mój kolega z Muszyny szczytówkę Daiwy.Było to ,nomen omen,również na Popradzie.Po kilku dniach znalazłem ją zupełnie przypadkowo kilka kilometrów niżej.Spokojnie,jak spławik pokonała kilka bań,szorów a nawet most kolejowy i osiadła w bardzo spokojnym miejscu.Przeprowadziliśmy póżniej eksperyment,co sie dzieje ze szczytówką,która wpadnie do wody.Otóż,woda wlewa się w nią do pewnego momentu,potem szczytówka przechyla sie i płynie jak spławik,unoszona poduszeczką powietrzną,jaka się w niej wytworzyła.
|