|
A dlaczego tak Andrzeju jest?
Prezesami czy delegatami są nie ludzie z pasją (Konieczny, Zieleniak, Hrabia, Jelenski, itp.) a zwykle
marionetki zgłaszające sie na ochotnika spośród ludzi którzy mają czas (czyt. dziadki). Niewiele mają oni
wspólnego z łowieniem nowoczesnym a siedzią sobie spokojnie nad jakimś bajorkiem stosownie do
aktywności i swoich pragnień, jakie mogą w takim wieku wykonać. Sam wiem że w pewnym wieku "już się nie
chce".
Arku, z tego co czytam sam sobie odpowiedziałeś na swoje pytanie. Stosowniej byłoby spytać - jakiego użyć fortelu aby było lepiej? Kiedyś, ktoś kogo bardzo szanuję, przy podobnej sytuacji dał mi dobrą radę abym szukał sojuszników, którzy coś mogą, a zaniechał przeciw nim wytaczania armat. Dzisiaj wiem, że miał słuszną rację.
Pozdrawiam.
Andrzej.
|