Odp: Pstrąg zagrożeniem dla pliszki i bociana w Polsce
: : nadesłane przez
witek ziemkowski (postów: 578) dnia 2016-11-28 15:14:16 z *.play-internet.pl
Z poniższego artykułu dowiemy się, że gospodarka rybacka w wodach śródlądowych jest zbawienna dla
równowagi biologicznej naszych wód oraz zupełnie nie zagraża rybom czego nie da się powiedzieć o
połowach amatorskich przez wędkarzy.
Czy faktycznie na tym samym obszarze wędkarze są w stanie odłowić prawie 3 razy tyle co rybacy? Co o tym
myślicie?
Myślę, że liczby nie kłamią a rybom rzeczywiście jest dokładnie obojetne czy odłowione zostaną przez
wędkarzy czy przez rybaków. Nie mam żadnych podstaw aby podważać dane przedstawione przez Autorów
opracowania. Natomiast chętnie zpoznam się z innym opracowaniem na podstawie którego będę mógł
wyrobić sobie zdanie o ilości ryb pozyskiwanych np. przez wędkarzy w wodach śródlądowych. Pozdrawiam.
A i jeszcze jedno. Jakkolwiek rozumiem, że Autorzy opracowania są na etacie w Instytucie Rybactwa
Śródlądowego a nie w Instytucie Ekonomicznym ale dla pełnego zrozumienia ich opracowania moim
zdaniempowinni pokusić się o oszacowanie jaki jest sumaryczny koszt złowienia ryb przez rybaków, których
pracę często opłacają wędkarze zrzeszeni w PZW a jaki jest sumaryczny koszt pozyskania ryby przez
wędkarza często przyjezdnego. To dałoby chyba obiektywny wgląd w istotę zagadnienia o której piszą
Autorzy. Pozdrawiam.
Hej,
Też mi brakuje konkretnych danych jak się to ma patrząc od strony PZW. Jeśli jest to prawdą to możemy liczyć, że za rok, dwa będzie kolejna publikacja o wpływie wędkarstwa na populację ryb w Bałtyku. Na tą chwilę to w Polsce najszybciej rozwijający się sposób połowu ryb ;)