Bo Ty Jacku jesteś dobry facet i dlatego Kolega Ci pomógł.

Bo Ty Jacku jesteś dobry facet i dlatego Kolega Ci pomógł.

Spróbuj zapytać o moją osobę wędkarzy, którym sprawia przyjemność poławianie ryb o wymiarach i w okresach ochronnych, to się dowiesz, czy jestem taki dobry facet .
Myślę, że moja osoba nie ma tutaj większego znaczenia, bo ta dobroć bardziej jest w ludziach, którzy rozumieją i odpowiadają na potrzeby innych, w tym przypadku młodych chłopców, którzy chcą nauczyć się wędkarstwa muchowego, a ja tylko bardzo Im za to dziękuję !
jp

A, ja znam obywateli, którzy się zapytali i przez wspomnianych wędkarzy zostali posądzeni o nie kierowanie się
zasadą koleżeństwa i wzajemnego poszanowania i nie strzeżenia jedności i dobrego imienia Związku.

Na szczęście, ponad przepisami związkowymi stoi jeszcze Konstytucja Rzeczypospolitej Polski oraz ustawa Kodeks postępowania administracyjnego, które głoszą, że każdy ma prawo składać wnioski i skargi w interesie publicznym, własnym lub innej osoby za jej zgodą i z tego powodu nikt nie może być narażony na jakikolwiek uszczerbek lub zarzut z powodu złożenia skargi lub wniosku albo z powodu dostarczenia materiału do publikacji o znamionach skargi lub wniosku, jeżeli działał w granicach prawem dozwolonych, przy czym m.in. organy organizacji społecznych są obowiązane przeciwdziałać hamowaniu krytyki i innym działaniom ograniczającym prawo do składania skarg i wniosków lub dostarczania informacji – do publikacji – o znamionach skargi lub wniosku.

A propos poławiania ryb niewymiarowych, czy jest ostateczna konkluzja dyskusji nt. MME 2016? Doszło do złamania prawa czy nie?

A propos poławiania ryb niewymiarowych, czy jest ostateczna konkluzja dyskusji nt. MME 2016? Doszło do złamania prawa czy nie?

Moje zdanie na ten temat znasz i nic się w tym temacie nie zmieniło. Niech się wstydzą Ci, którzy maltretują na zawodach małe ryby.
jp

Moje jest podobne, ale to kwestia indywidualnych przekonań. Mnie chodzi o to czy sprawa została rozstrzygnięta formalnie przez właściwy organ, który stwierdził lub wykluczył złamanie przepisów Ustawy o RŚ.

Moje jest podobne, ale to kwestia indywidualnych przekonań. Mnie chodzi o to czy sprawa została rozstrzygnięta formalnie przez właściwy organ, który stwierdził lub wykluczył złamanie przepisów Ustawy o RŚ.

Nie zajmowałem się tym tematem, bo sprawa była oczywista, ponieważ Marszałek odmówił wydania decyzji , która wyrażała zgodę na zaliczanie do punktacji w zawodach MME niewymiarowych ryb. Bardzo zdziwiło mnie, że organizatorzy tak niezwykle prestiżowej imprezy pojechali "po bandzie".
jp