 |
Jelenia Góra i Wrocław - mucha zawodowa
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2017-02-14 00:24:20 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
| |
Dziś dzwoniłem do kapitanatu do ZO PZW Wrocław z pytaniem, czy w tym roku będą MMO i ewentualnie gdzie. W kapitanacie powiedzieli mi, że w tym roku Wrocław zrezygnował z zawodów muchowych, bo rok temu było za mało ludzi, a muszkarze ogólnie przenieśli się do kół okręgu jeleniogórskiego.
A w Jeleniej cztery zawody mają!! W tym jedno na jeziorze.
Nie rozumiem tego. To jak będą jakieś zawody rangi krajowej to z Wrocławia nikt już nie jedzie?
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| 
Odp: Jelenia Góra i Wrocław - mucha zawodowa [3]
|
|
14.02 00:27 |
| |
|
|
Hahaha, a Legnica ma 5 zawodów muchowych GP. Nieźle, a Wrocław nic....
|
|
|
|
Odp: Jelenia Góra i Wrocław - mucha zawodowa [2]
|
|
14.02 07:47 |
| |
|
|
A co w tym dziwnego. Są Okręgi (w tym mój Toruń), które nie mają reprezentacji w dyscyplinie muchowej. I dobrze. |
|
|
|
Odp: Jelenia Góra i Wrocław - mucha zawodowa [1]
|
|
14.02 08:01 |
| |
|
|
Bo jak Romek się wyprowadził do Gd. to już u Was nikt łowić na muchę nie umie...  |
|
|
|
Odp: Jelenia Góra i Wrocław - mucha zawodowa [0]
|
|
14.02 15:57 |
| |
|
|
|
Odp: Jelenia Góra i Wrocław - mucha zawodowa [1]
|
|
14.02 20:56 |
| |
|
|
Ale co w tym dziwnego? Grodzkie rządzi:)
Cały sekret tkwi w tym, że mamy jako Jelenia Góra lepsze porozumienia.
Sam opłacam składki za nie wiem ilu "spadochroniarzy".
|
|
|
|
Odp: Jelenia Góra i Wrocław - mucha zawodowa [0]
|
|
15.02 00:03 |
| |
|
|
Łukaszu,
To nie jest sekret tylko paranoja polskich wędkarzy, którzy na składki zawsze mają węża w kieszeni. Tylko sprzęt w głowie...
Cóż to jest zapłacić Wałbrzych, Legnicę i Jelenią Górę 50% w ramach dopłaty do porozumienia? Niektórzy na droższe linki łowią niż łączna suma tych dopłat.
Ale na ryby i wody zawsze jest za dużo. Za to oddychacze za 1,5k co dwa lata to już spoko luzik majonezik. Aby tylko na te wstrętne PZW nie dać, bo to dziady. No i mamy wody z wyspowo występującymi populacjami ryb.
Kiedyś na Bobrze powyżej Jeleniej Góry widziałem kolesia który miał na sobie 10k w ubiorze i sprzęcie. Zaciął lipienia 15 cm, a z mostu widziałem lipionki podobnej wielkości. Stał tylko jeden wymiarek. Słabo mi się zrobiło, poszedłem do wujka na pobliskie stawy poobserwować ptaki. Gdybym ja łowił na taki sprzęt 15 cm lipienie, to prawdopodobnie albo zgłosiłbym się do lekarza, albo spalił to wszystko w piecu.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|
|
|
| |
|
|
|
