zauważ, że nie pytam Ciebie o to, na kogo głosowałeś (to prywatna sprawa, szanuję)
tylko: czy?

skoro nie bierzesz udziału w głosowaniu - to jakim prawem oceniasz?
kogokolwiek wybrano, czy partię A, B czy C...

frekwencja w wyborach parlamentarnych 2015 r. wyniosła 50,92 proc. (jak podała PKW)

i - IMHO - tu jest największy problem

ps: dobra rada --> idź na wybory; a jeżeli nie podoba Ci się nikt- to oddaj nieważny głos
ale idź, bo Twoja karta do głosowania może trafić do urny z krzyżykiem przy tych, których nie lubisz


A ty odpowiadasz nie zauważyłem. Ale jak chcesz wiedzieć to nie głosuje na żadną partię
polityczną datego nic nie wpływa na mój osad sytuacji bo nie mam sympatii politycznych, i trzeźwo
patrzę na sytuację. pozdrawiam i czekam na szczerą odpowiedź z twojej strony.

Kolego WZ wybory wyborami ale coś ci powiem ile pis dostało głosów w ostatnich wyborach 37% czyli 63% głosowało przeciwko nim to dlaczego rządzą samodzielnie bo tak politycy ustawili reguły gry i nie masz do końca wpływu kto będzie rządził bo tak jest skonstruowana ordynacja wyborcza że zawsze ci sami są u wladzy. Dlaczego maciarewicz jest ministrem choc jest to najbardziej nie lubiany polityk w Polsce.Wpływ by ludzie mieli gdyby były okregi jednomandatowe ale wtedy pis nigdy by nie rzadzilo jak myślisz dlaczego ich nie ma ano po to żeby takie cwaniaczki jak Jjarek Szyszko , Pawłowicz byli w sejmie bo to nie ty decydujesz na kogo chciałbyś głosować tylko liderzy partyjni i tak na prawdę niewiela masz do powiedzenia.W tym układzie partia która dostanie 4,9 % głosów nie doataje się do sejmu choć głosowalo na nią kilka milionów ludzi a goście co dostali trochę ponad jedną trzecią głosów rzadzą krajem to jest dla ciebie wybór.

inaczej trzeba liczyć

5 711 687 osób - 37,58 %, ale liczone od ilości osób, które POSZŁY ZAGŁOSOWAĆ
czyli mniej

a efekty masz takie, jak piszesz

jeszcze raz: warto chodzić na wybory, żeby potem móc krytykować (np. plany zmiany prawa
wodnego i jego skutki dla wędkarzy)

ps: w PL mamy metodę d'Hondta - to metoda stosowana do podziału mandatów w systemach
wyborczych opartych na proporcjonalnej reprezentacji z listami partyjnymi; jeżeli nie pasuje - to
trzeba zmienić - w drodze głosowania na kogoś, kto planuje takie zmiany



Kolego WZ wybory wyborami ale coś ci powiem ile pis dostało głosów w ostatnich wyborach
37% czyli 63% głosowało przeciwko nim to dlaczego rządzą samodzielnie bo tak politycy ustawili
reguły gry i nie masz do końca wpływu kto będzie rządził bo tak jest skonstruowana ordynacja
wyborcza że zawsze ci sami są u wladzy. Dlaczego maciarewicz jest ministrem choc jest to
najbardziej nie lubiany polityk w Polsce.Wpływ by ludzie mieli gdyby były okregi jednomandatowe
ale wtedy pis nigdy by nie rzadzilo jak myślisz dlaczego ich nie ma ano po to żeby takie cwaniaczki
jak Jjarek Szyszko , Pawłowicz byli w sejmie bo to nie ty decydujesz na kogo chciałbyś głosować
tylko liderzy partyjni i tak na prawdę niewiela masz do powiedzenia.W tym układzie partia która
dostanie 4,9 % głosów nie doataje się do sejmu choć głosowalo na nią kilka milionów ludzi a
goście co dostali trochę ponad jedną trzecią głosów rzadzą krajem to jest dla ciebie wybór.

Myślisz że uda się to zmienić, wśród dzisiejszych parti nie ma woli wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych a jeśli chodzi o te największe jak pis,po psl czy nowoczesną będą się tego bronić jak ognia bo to oznaczało by dla nich znaczną jeśli nie czlkowitą utratę władzy , poza tym potrzebna by była też zmiana konstytucji chyba, więc będą wmawiać ludziom że rozdrobnienie parti w sejmie będzie za duże itp. Dla mnie jest nienormalne że polityk pisu może przegrać i dostać trzy razy mniej głosów od polityka na przykładn sld i siedzi w sejmie a tamten nie bo partia nie przekroczyła jakiegoś tam progu.Kurski jak startował z list pisu w wyborach w gdańsku dostał trochę ponad 2000 głosów i siedział w sejmie to jest paranoja.

Mundek,
a myślałeś że ZSRR się rozleci? i RWPG? i runie mur berliński?

tylko ludzie muszą być aktywni społecznie, bo JOW nie pomoże gdy...

przy bardzo dużej liczbie kandydatów i rozdrobnieniu głosów, wygrać może np. ten, który uzyskał 10%. Będzie
tak, jeżeli tylko pozostali uzyskają mniej głosów. W takim, teoretycznym wypadku, reprezentację miałoby te 10%
wyborców ale nie pozostałe 90%.


Myślisz że uda się to zmienić, wśród dzisiejszych parti nie ma woli wprowadzenia jednomandatowych okręgów
wyborczych a jeśli chodzi o te największe jak pis,po psl czy nowoczesną będą się tego bronić jak ognia bo to
oznaczało by dla nich znaczną jeśli nie czlkowitą utratę władzy , poza tym potrzebna by była też zmiana
konstytucji chyba, więc będą wmawiać ludziom że rozdrobnienie parti w sejmie będzie za duże itp. Dla mnie jest
nienormalne że polityk pisu może przegrać i dostać trzy razy mniej głosów od polityka na przykładn sld i siedzi w
sejmie a tamten nie bo partia nie przekroczyła jakiegoś tam progu.Kurski jak startował z list pisu w wyborach w
gdańsku dostał trochę ponad 2000 głosów i siedział w sejmie to jest paranoja.