|
Oryginalny tekst: Wam Panowie kury szczać wyprowadzać...
Rzeczywiście jeden z całej plejady niezwykle oryginalnych tekstów na podstawie których można
wywnioskować jak bardzo ich Autor pogardzał swoimi adwersarzami. Szkoda tylko, że nawet na tej
podstawie nie można wywnioskować jakim malostkowym i misciwym człowiekiem był ten
niewątpliwie bohater narodowy, który uchwycił władzę w wyniku krwawego zamachu stanu i stał się
de facto grabarzem demokracji II RP. Ale my przecież lubimy wyraziste oryginalne wypowiedzi,
mężów stanu zeslanych przez opatrzność, takich co zadecydują za nas i poprowadzą naród we
właściwym kierunku. My to wolimy od prawa decydowania samemu, odpowiedzialności za swoje
decyzje, społeczeństwa obywatelskiego i modelu liberalnej demokracji zachodniej. Dlatego stary
Marszałek spoczywa na Wawelu a Ci którzy odwazyli się mieć inne zdanie od wodza zostali często
oplucii, otruci, lub spoczeli pozbawieni czci i państwowego pogrzebu na który zasłużyli. Nawet
faktyczny bohater cudu nad Wisłą, ,,ostatni w nieszczęściu" który rzeczywiscie potrafił odróżnić rację
stanu od osobistych urazów. W życiu trzeba mieć szczęście i umrzeć tak jak Marszałek 4 lata przed
wybuchem wojny aby nie podzielić losów Petein'a. Bo świat nie jest czarno biały i nigdy nie wybiera
się dobra, a cała sztuka polega na tym aby wybrać mniejsze zło. Jakoś uparcie nie możemy tego
zrozumieć. Pozdrawiam.
|