Odp: Poszedłbym na ryby ale...
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8655) dnia 2017-03-14 20:08:15 z *.96.182.216.neoplus.adsl.tpnet.pl
Nie lubię tak śmierdzących ryb brać choćby do ręki. Śmierdzące ręce, podbierak.
Kiedyś na Sanie był chwilowy wysyp "jelcynów" wiec wkurwi**** mnie szybsze zjadanie przez nie muchy
przeznaczonej dla wypatrzonego lipienia.
Zostawię je tym którzy nie maja wód pstrągowych lub maja i nie chcą sobie ich zagospodarować.
Mam miejscówkę gdzie wypuściłem sobie pstrągi tęczowe, maja się dobrze. Zostawało ich na pewno z 5szt a
maja już blisko 50cm. Nie mam wiec ciśnienia na każdą rybę. Bardziej martwi mnie stan reglamentowanych
wód które są niby dobrym "towarem" (za odpowiednią cenę), niestety jak zwykle .... przereklamowanym.