|
a inne metody?
larwy z innych akwenów?
imago nałapać i wypuścić?
Podejrzewam wynik podobny jak w przypadku siłowego zarybiania naszych gów..m płynących rzek. Pewnie jakiś tam rezultat możnaby osiągnąć przy dużym zaangażowaniu środków i ludzi, po czym..... mleczarnia znów puści ściek, ewentualnie jakiś cymbał wypłucze sprzęt po opryskach, lub też przyjadą koparki i wykonają "prace" w ramach gminnego programu ochrony przeciwpowodziowej, po czym przyjdzie powódź i zmyje wszystko do morza. Nadesłany link: http://www.riverfly.co.uk/interesting3.htm
|