|
, lata ciążą, a bat dawno gnije.
Bo słuchasz przeintelektualizowanych, rzewnych perełek, spiewanych przez panny o angielskiej
urodzie, ewentualnie bardów w ponaciąganych swetrach.
Skorek znał Lemmiego, a król pikowy jest poniekąd „zasługą” skorka. Ciekawe czy, ktoś jeszcze
potrafi tak grać, i tak przegrać jak Kilmister?
A asem miał być bóg, lub szatan.
|