Kamień z serca bo myślałem że tylko w Przemyślu kradną na potengę . Kradną chamy jak Polska długa i szeroka
,dziwi mnie jedynie taka bierność tyle tyś ludzi płaci tym złodziejom składki a oni w biały dzień robią z nas durni ,
jestem pewny że 99,9 % takich zarybień tak właśnie wygląda. Marzy mi się taki dzięń, że te bezczelni, złodzieje
kiedyś za to odpowiedzą ,dobrze że my tu Przemyślu mamy porozumienie z Krosnem , bo to jedyny chyba okręg ,
który wyjedaje się być na tle tego całego bagna w całym kraju zieloną wyspą , więc coraz więcej ludzi z mojego
terenu płaci właśnie tam , bo w przemyskim to dopiero jest mafia , tyle sandaczy co w Otmuchowie to nie wpuścili
przez ostatnią dekade a zarybiali że hej.

Złapaliście ich na gorącym uczynku i zastanawiacie się nad złożeniem zawiadomienia do prokuratury?
To znaczy, że ich popieracie. Myślicie, że to jedyne takie zarybianie? Gdyby były wyroki to może coś by
drgnęło ku normalności.

Dlatego praktycznie żaden zarząd okręgu który ma coś za uszami nie informuje wcześniej o planowanych zarybieniach, a jako argumenty podają, że obawiają się, że następnego dnia wszystko zostanie wyłowione przez wędkarzy (dokładniej ten wpuszczony narybek).