|
Odp: Quadem po rzece?! Czemu nie?!
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8672) dnia 2017-07-21 10:16:36 z *.dynamic.gprs.plus.pl |
|
"Logika, a nie powtarzanie tez propagandowych po wiadomościach TVP".
Mam TV (w przeciwieństwie do Dmycha) ale nie włączyłem go od min kilku m-cy. Jedynie interesujący mnie
sport looknę który musi być bardziej kuszący niż świeże powietrze i próba zlowienia ryby.
Wygłaszane tezy mogę jedynie usłyszeć (przeczytać) tu czy tam. Analizuje je na swój sposób, jak każdy.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Quadem po rzece?! Czemu nie?! [2]
|
|
21.07 11:38 |
|
|
Wygłaszane tezy mogę jedynie usłyszeć (przeczytać) tu czy tam. Analizuje je na swój sposób, jak każdy.
Na swój sposób, to można próbować zawiązać buty, krawat. Jest jednak kilka sprawdzonych sposobów, z których warto korzystać, a przynajmniej je znać, bo możesz eksperymentując sznurówką się przydusić a krawatem buta nie zawiązać.
PS
Nie myślałem, żeś taki skłonny do „zamordyzmu”. Dostrzegam jednak, w tym co piszesz, głównie gorycz, żal i rozdrażnienie bezsilnością. Jednak zakazem i karą nic nie da się osiągnąć trwałego. Wystarczy je znieść i wraca się do punktu wyjścia. Zmiana mentalności jest kluczem, przekonanie wewnętrzne raz uzyskane jest trwałe, a przynajmniej trwalsze. |
|
|
|
Odp: Quadem po rzece?! Czemu nie?! [1]
|
|
21.07 17:29 |
|
|
Czym zmienić mentalność najskuteczniej?
Wg mnie surowa kara (już pierwsza) jest mocno edukacyjna ... ekonomicznie.
Dlaczego ja, Ty, społeczeństwo mamy ponosić koszty czyjegoś nieuctwa i głupoty?
|
|
|
|
Odp: Quadem po rzece?! Czemu nie?! [0]
|
|
21.07 18:26 |
|
|
Karać można gdy ktoś łamie przepisy .
Do lasu nie wjedziemy bo zakazuje tego Ustawa o lasach .
Strażnik Leśny ma prawo kontrolować i nakładać mandaty.
Jeśli chodzi o rzeki, to chyba nikt nie przewidział , że można jeździć rzeką... wzdłuż jej koryta.
Ludzie zwyczajnie nie widzą w tym nic złego, poza zabawą.
Jestem pewien gdyby istniał takowy przepis ... łamany byłby w znikomych procentach.
Co do ochrony gniazd tarłowych , to nie oczekujmy zbyt wielkiej świadomości.
Idę o zakład , że 70 % wędkarzy o nich nie słyszało.
Osobiście nie widzę nic złego w przejeżdżaniu , brodzeniu samochodem w celu przedostania się na
drugi brzeg. Kilka razy tak robiłem zabierając moją kobietę o kulach nad wodę .
Nie zrobiłbym tego w parkach czy chronionych obszarach.
Rozwiązanie problemu czy też zjawiska , powinno być po stronie zarządcy terenu.
Stawianie zasadzek na ludzi w celu ochrony lipienia ...
Ludzi trzeba próbować uświadamiać , a nie zabijać.
|
|
|
|
|
|
|