jak to niedaleko od wędkarstwa muchowego do polityki

kocie tematy...

Bardzo nie lubię czysto-jasnych wypowiedzi. Moi znajomi to akceptują, w końcu leżę po drugiej stronie Gausa, a tam nudy i brak zrozumienia, tylko koty czują się dobrze przy mnie. Ten ich totalny „zlewizm” nawet prawicowca ogranicza. Jednak polityką nie da się nie interesować, kabarety ostatnio "siadły", no ale konkurencję w parlamencie mają sporą. Kiedyś paluszki kupowałem na mecz, teraz doszły orzeszki i inne śmieci ale posiedzenia są jak dobry kryminał.

powiedzmy, że to rozkład nienormalny
bo klawiatura (zapewne) nie pozwoliła na dublet "s"


kotka, która zaginęła - lubiła mnie
nowa (Córki) - nie bardzo mnie lubi
jaką hipotezę stawiać? jak weryfikować? jak wnioskować?

dobrze radzę - wyrzuć telewizor
ja nie mam od 23.12.2007
i chwalę sobie


jak to niedaleko od wędkarstwa muchowego do polityki

kocie tematy...

Bardzo nie lubię czysto-jasnych wypowiedzi. Moi znajomi to akceptują, w końcu leżę po drugiej stronie
Gausa, a tam nudy i brak zrozumienia, tylko koty czują się dobrze przy mnie. Ten ich totalny „zlewizm”
nawet prawicowca ogranicza. Jednak polityką nie da się nie interesować, kabarety ostatnio "siadły", no ale
konkurencję w parlamencie mają sporą. Kiedyś paluszki kupowałem na mecz, teraz doszły orzeszki i inne
śmieci ale posiedzenia są jak dobry kryminał.

A dałbyś radę wyrzucić jeszcze komp?

powiedzmy, że to rozkład nienormalny
bo klawiatura (zapewne) nie pozwoliła na dublet "s"

Masz rację, klawiatura jest winna.

kotka, która zaginęła - lubiła mnie
nowa (Córki) - nie bardzo mnie lubi
jaką hipotezę stawiać? jak weryfikować? jak wnioskować?

Widzi w Tobie coś czego sam nie dostrzegasz. Może chorobę, a może zwyczajnie Cię nie lubi. Mimo wszystko zrób badania.

dobrze radzę - wyrzuć telewizor
ja nie mam od 23.12.2007
i chwalę sobie

Ja mam wciąż i też chwalę sobie.