f l y f i s h i n g . p l 2024.04.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc san : : nadesłane przez eltomaso27 (postów: 96) dnia 2017-08-11 20:42:48 z *.96.204.63.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Co sie dzieje panowie z pstragami na sanie czy lipien go wypiera czy jaka cholera ????
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: san [0] 11.08 21:26
 
Odpowiedzi nie uzyskasz. To że brak miarowego ok . Ale i z
małym kiepsko w porównaniu do lat poprzednich.
 
  Odp: san [1] 11.08 21:44
 
Witam
Wypiera go wypiera.... Ale jak zwykle w takich przypadkach końcowy odcinek jelita grubego homo sapiens...
Pozdrawiam
JM
 
  Odp: san [0] 11.08 21:58
 
Na Sanie cyklicznie co kilka lat takie zjawisko nastepuje.Czasem przewaga pstraga,innym razem lipien
wiekszoscia.A na to zjawisko wplyw moze miec i na pewno ma wiele czynnikow...
 
  Odp: san [16] 12.08 11:16
 
A są lipienie????Ja śmigając po wodzie jakoś ich nie widzę.
Małego (20-23cm) pstrąga jest pod dostatkiem .... jeszcze. Zobaczymy co będzie po zimie.

San już nie jest tą rzeką co choćby -naście lat temu. Przykro mi się robi i jakoś nie napawa optymizmem fakt
że piękne miejscówki które we wcześniejszych latach obfitowały w lipienie są całkowicie puste. Woda piękna,
zimna, żyzna, dużo roślinności, owadów grubych strzebli a podstawowych ryb (l/p) brak.
Nie wiem czy nie lepiej byłoby zarybiać te żyzne dolne odcinki niż pchać na siłę ryby w odcinek Hoczewka-
Postołów. Mając taką bazę pokarmową i świetne schronienie miałyby warunki wręcz idealne.
 
  Odp: san [0] 12.08 12:49
 
Hmm. Czyli przyczyną braku pstrągów na Sanie , Dunajcu(łowię 25lat i takiego sezonu nie pamiętam poniżej OS-u), Bobrze i kilku innych rzekach jest długa zima. Czy ona była aż tak długa i sroga? A może nasze zarybieniowe pstrągi są tak słabe, że nie potrafią przetrwać byle jakiej zimy! Ja to niestety tak widzę. Lepiej już nie będzie ;(
 
  Odp: san [14] 12.08 12:55
 
przeczytaj swoje posty,to kiedy kłamałwś teraz czy przedtem?


http://flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=154649&offset=0

http://flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=155247&offset=0

 
  Odp: san [12] 12.08 14:04
 
Podpowiedz bo sam do tego nie dojdę.
Chyba że źle pojmuje definicję kłamstwa.
 
  Odp: san [11] 12.08 18:20
 
Poniżej Leska na prawym brzegu coraz więcej mułu razem z gównem z oczyszczalni.
 
  Odp: san [0] 12.08 20:50
 
Poniżej Leska na prawym brzegu coraz więcej mułu razem z gównem z oczyszczalni.
... a powyżej Leska jest znikoma ilość mieszkańców i turystów.... i wszyscy zabierają swoje ścieki do domu
 
  Odp: san [0] 12.08 23:19
 
Normalka. Żyzna woda (z oczyszczalni) więc i bio sie odkłada.
Oczyszczalnia gówien nie zrzuca. Co najwyżej bio drinki.

Niżej wymiarowy pstrąg na strima żeby nie było że nie ma.
Resztę zjadłem lub wypuściłem.

 
  Odp: san [8] 12.08 23:21
 
Bliżej "buźka".

 
  Odp: san [7] 13.08 07:52
 
Arek, śliczna rybka. Korzystaj z tego co masz, bo wygląda na to, ze za kilka lat nawet tego nie będzie. Ciesz się, że materiał zarybieniowy masz tam prawdziwy, a nie upośledzony tak jak na Roztoczu. Gdzie od kilku lat najładniejsze polskie pstrągi zastępowane są truchłami bez płetw.
 
  Odp: san [6] 13.08 08:07
 
Żeby nie było że nie ma. Pięknie wybarwiony ok. 35-36 na chrusta.
 
  Odp: san [5] 13.08 08:11
 
I żeby nie było że zjedzony nie zabieram już dawno ryb z Sanu.
 
  Odp: san [4] 13.08 08:46
 
I żeby nie było że zjedzony nie zabieram już dawno ryb z Sanu.
Całe szczęście... bo tam już dziesięciu następnych wędkarzy drepcze po wodzie żeby go złowić
 
  Odp: san [3] 13.08 08:54
 
 
  Odp: san [2] 13.08 09:04
 
Zrobili zakaz zabierania lipienia co mi to wogole nie przeszkadza ale tym sposobem pozbyli sie pstraga....krotko zwiezle i na temat
 
  Odp: san [1] 13.08 10:24
 
Powinien być zakaz zabierania wszelakich ryb z Sanu co najmniej do Sanoka. Kropka.
 
  Odp: san [0] 13.08 10:56
 
"Powinien być zakaz zabierania wszelakich ryb z Sanu co najmniej do Sanoka. Kropka".

Pamiętaj że sam zakaz niczego nie wnosi. Do tego musi być jeszcze ochrona (pilnowanie, straż) i odstraszające
kary (ewent. uświadamianie), a z tym jest największy problem już od lat 90-tych (demokracja, tolerancja, źle pojęta
wolność).

Co innego całkowity zakaz połowu ryb. Ale to już po nas i nam nie pasuje.
Wtedy każdy kto jest z wędka nad wodą jest uwalony ( jeżeli ktoś tego strzeże ).

A tak, to możemy sobie pisać, gdybać, płakać, chcieć, marzyć.

Świadomość ludzka że mając atrakcyjny region, wodę i mogą na tym trzepać profity jest mizerna więc jak i czym)
ich do tego przekonać. Tu jest pole do popisu dla "akwizytorów" i znawców psychologi. Mogą się wykazywać.
Niestety znowu i oni za darmo nie będą tego robić.
 
  Odp: san [0] 16.08 23:11
 
przeczytaj swoje posty,to kiedy kłamałwś teraz czy przedtem?


http://flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=154649&offset=0

http://flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=155247&offset=0




Master of Puppets, wybacza(?) jak to zresztą ma Metallica - The Unforgiven.
Choć fajniejsze jest to:
 
  Odp: san [2] 13.08 11:32
 
Zdecydowane "NIE" dla zabijania ryb,a rzeka sama wróci do swej świetności...Ot i przyczyna...
 
  Odp: san [1] 13.08 11:52
 
O czym ty mowisz ze sam zakaz niczego nie da.....zobacz jak sie odrodzil lipien po zakazie brania, a stazy jest i tak dosc duzo....chyba dawno temu na dunajcu nie byles bo tam straznikow wogole nie widac ....a tak apropo jezeli twierdzisz ze nie ma lipienia to brak slow poprostu.....oczywiscie nie sa to lata 90 ale naprawde z lipieniem jest moim zdaniem bardzo dobrze :)
 
  Odp: san [0] 13.08 20:33
 
Straży nie ma. Od 1986 roku byłem kontrolowany 2 razy i to dawno temu. A jak nie będzie kar, takich jak np. na Słowacji to gówno z tego.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus