Mariusz coraz bardziej mnie upewniasz że twoi koledzy psycholog i psychiatra jednak rady nie dali , może trzeba zmienić lekarzy może inni mają jakieś skuteczniejsze terapie , choć w twoim wypadku to chyba sprawa beznadziejna. Masz jakąś paranoję , ale yto podobno można leczyć,może jakaś farmakologia bo jak tak dalej pójdzie to zostanie tylko kaftan i skończy się oranie nimfą pasłęki.
Mariusz coraz bardziej mnie upewniasz że twoi koledzy psycholog i psychiatra jednak rady nie dali , może trzeba zmienić lekarzy może inni mają jakieś skuteczniejsze terapie , choć w twoim wypadku to chyba sprawa beznadziejna. Masz jakąś paranoję , ale yto podobno można leczyć,może jakaś farmakologia bo jak tak dalej pójdzie to zostanie tylko kaftan i skończy się oranie nimfą pasłęki.
Mariusz coraz bardziej mnie upewniasz że twoi koledzy psycholog i psychiatra jednak rady nie dali , może
trzeba zmienić lekarzy może inni mają jakieś skuteczniejsze terapie , choć w twoim wypadku to chyba sprawa
beznadziejna. Masz jakąś paranoję , ale yto podobno można leczyć,może jakaś farmakologia bo jak tak dalej
pójdzie to zostanie tylko kaftan i skończy się oranie nimfą pasłęki.
Haha no niezłe ma urojenia 😂 to jest coś dziwnego że ktoś nowy założył sobie konto ?
Mariusz jednak kaftan byłby odpowiedni koledzy psycholog i psychiatra mimo dobrej znajomości i częstych wizyt zawiedli, przypuszczam że leki też , jak się nie weźmiesz w garść to ktoś może zauważyć co się z tobą dzieje no i skończysz zamknięty w pokoju bez klamek z gumowymi ścianami. Ty mariusz a błędów ortograficznych już nie sprawdzasz ta obsesja już ci przeszła.