ja też lubię samotność
ale zawsze można napić się we dwóch, co nie?
polecam namiot Camp, mam dwójkę wyprawową i chwalę sobie
https://www.polarsport.pl/sprzet-turystyczny/namioty/0nam-camp-minima-sl-i-s16.html
mata samopompująca - poszukaj Mammut (dobra, górska firma)
nie zawiedziesz się
śpiwór - mam parę Yeti
poszukaj sobie
https://www.yeti.com.pl/pl/14-spiwory
Marzę o tym, by z namiotem MSR Carbon Reflex 1 o masie 790 gramów (zamiast ok. 1,5 kg Jack
Wolfskin Gossamer), z karimatą samopompującą o masie 200 gram i wymiarach 13 cm x 6 cm
(zamiast piankowego zwoju na dupie) oraz ze śpiworem o masie 400 gram i wymiarach 6 cm x 20 cm
(zamiast kluchy 650 gram i wymiarach 15 cm x 35 cm), z wędką Ego Pure #2 w ręku....
... iść wzdłuż piaszczystej rzeczki nizinnej z jelcami 20 - 40 cm przez 30 dni jelcowego orgazmu na
suchą muchę na przyponie 0,10 mm w totalnej samotności, z małym terenowym zestawem do
kręcenia much i nożem do filetowania okoni łowionych na okoliczność posiłków na małe puchowce.
I taką wycieczkę przedkładam nad jakiekolwiek inne marzenie muchowe jakie może istnieć na świecie.
Będąc milionerem z całą pewnością pojechałbym pociągiem na jelce ze szklakiem.