f l y f i s h i n g . p l 2024.04.16
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: I Pomorskie warsztaty muchowe, jak było..... Autor: kardi. Czas 2024-04-16 18:15:07.


poprzednia wiadomosc Odp: I jak tu ... : : nadesłane przez trouts master (postów: 8640) dnia 2017-09-08 10:11:39 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  "Arek,
Skąd taka wiedza? Widziałeś "na własne oczy" jak głowatki zjadają pieski, wydry i ptaszki, znajdowałeś je w
żołądkach, czy słyszałeś, czytałeś o takich przypadkach?"


Nie. Nie zjadam głowatek więc tak sobie ... dodałem.
Ptaszki i myszy (czy gryzonie) znajdowałem w żołądku pstrągów więc myślę że i głowatka jako drapieżnik nie
odmówi sobie czegoś co płynie w wodzie i walczy o życie, gdy żeruje.
Kiedyś będą wieczorem na rybach widziałem jak pod samym brzegiem wo ogromnego chlupotu(na pewno atak)
wyskoczyło coś na brzeg. był to chyba szczur lub piżmak i penie uciekł z życiem z jakiejś mordy który miała go już
na nosie gdy przepływał przy brzegu przy samej dziurze. Niestety nie byłem w stanie tam dojść ze środka Sanu
ani dorzucić tam strimem. Musiałem odpuścić ale coś takiego widziałem pierwszy raz a łowię już min 30 lat.

Myślę że kaczuchy, szczury i inne pływające zjada nocą na stówkę. Wszystko co płynie po powierzchni, smuży i
nie jest za wielkie.
Z normalnego menu wiem że głowacze, ślizy, piekielnice, jelce, ukleje, klenie, lipienie, minogi i larwy owadów.
To widziałem na oczy, w żołądkach lub na wodzie.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus