|
no dobra, z Bieszczad
coś więcej?
za trzy noce nad Dunajec? piechty?
"Ze świata czterech stron... za dzień, za dwa, za noc "
Hmm, sanki. Wystarczy "powder" w kuciach, każdy Kaszub podpowie.
Gdybyś Kaszyba nie spotkał, a wilki kąsały, to ciesz się, bo to radosna końcówka podróży.
"Tak mówiła mi Ciocia"
|