f l y f i s h i n g . p l 2024.05.17
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Informacjie o kiju muchowym?. Autor: Maciej Pszczolkowski. Czas 2024-05-17 19:31:57.


poprzednia wiadomosc Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2017-09-25 11:35:00 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Wydając na wędkę kilka tysięcy i łowiąc w samym H2O czułbym się jak zrobiony w konia
frajer... nie wiem komu to humor poprawia? Flycastingowcom?

Wystarczy kupić sobie kosiarkę do trawy i rzucać. Nawet woda nie jest potrzebna, co dopiero
jakieś głupie ryby...

Ja pierdolę, gdzie ja jestem?

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [22] 25.09 11:47
 


Ja pierdolę, gdzie ja jestem?


Tam, gdzie już dawno być nie powinieneś.
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [21] 26.09 13:50
 
Wydawało by się że na forum dotyczącym fly fishingu, jednak po przeczytaniu kilku postów nie koniecznie
forumowe gwiazdy i ich tak bezsensowne pierdolenie na temat sprzętu co lepsze czy cantara czy winston,
przepychanki na temat tego kto ma racje.I ściskające dupska żal dla tych co mają sprzęt z górnej półki bo oni tylko
mają nic nie wiedzą, natomiast my nie mamy a wiemy wszystko..... O czym tu się pisze ?
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [20] 26.09 17:13
 
Jeśli masz na myśli mnie pisząc o ściskaniu dupska to grubo się mylisz. Są to uczucia
całkowicie mi obce.

Natomiast to, żeby być może live4flyfishing mnie nie lubi, nie oznacza, że ja nie dostrzegam
faktu, że ktoś mu ciągle daje za piękne muchowe zdjęcia jedynki w galerii. Jeśli stwierdzisz kto
tak robi i będziesz tego pewien na 100%, to wtedy będziesz mógł opisać taką osobę jaką tą,
której żal dupę ściska.

Ja nawet po bankructwie drugiej firmy (ile to ja ich miałem... ) oglądałem wracając na tarczy
ze Szczecina zdjęcia Słowika i cieszyłem się z jego wyprawy, która opisywał. Nie wiem o czym
jest mowa, jeśli np. Mundek imputuje mi jakąś zazdrość... to nie ja stary, to nie ja.. nie ten
człowiek. Może jakiś komunista, ale nie jestem komunistą. Nie wierzę w równość, wierzę w
różnorodność.
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [19] 26.09 18:03
 
Krzysiek, to nie jest kwestia lubienia czy nie lubienia.
Ja Ciebie niestety poznałem poprzez "leżankę", którą sobie wyrychtowałeś na tym forum, aby wylać swoje frustracje.
Ty mnie chłopie zwyczajnie zmęczyłeś swoim ciągłym pitoleniem i próbą uświadamiania o tym czy o tamtym.
89% Twoich postów nigdy nie powinno się tu pojawić, bo to zwykłe zaśmiecanie, nie lubię słowa "trolowanie".
I pomimo tego, że czasami nie sposób się z Tobą nie zgodzić, to kurwizna tak potrafisz zmęczyć, że cycki więdną.
Daj rzesz chłopie czasami odsapnąć, z całą pewnością wpłynie to na poprawę Twojego wizerunku.
Rozumiem, że możesz mieć potrzebę wylania z siebie tego całego otaczającego cię "zła", ale litości.. nie tutaj.
Jest kilku co najmniej nie gorszych filozofów na tym forum, skumajcie się po godzinach i dajcie sobie upust, ale tak, żeby nie skazywać normalnych ludzi na ciągłe i w kółko czytanie o centarze i o potwornie dewastującym środowisko materialiźmie, konsumpcjoniźmie czy o choojowych wędkach od Sage'a czy innego Winstona.
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [3] 26.09 19:19
 
Michał wszyscy jadą po gościu jak po ,, pomalowanym ptaku " chociaż Ty byś dał pokój .... Ja pierdziele , przecież tu swojego zdania nie można było mieć nigdy bo zaraz jakieś qrwy obsiadły i chciały za to zadziobać ....... i ogonić się od nich nie można samemu było ! Jak nie samozwańczy milicjant to sprzętowy onanista albo inny ichtiolog ....... Skorek to też odpowiedź na tą forumową schorowaną flyfishingową chujnię . Dajmy sobie qrwa pooddychać !!!!
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [0] 26.09 21:56
 
Właśnie o tym oddychaniu pisałem.
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [0] 26.09 23:50
 
Każdy ma wiedzę indywidualną, wynikającą z prywatnych kontaktów. To jak to było z tą fakturą?
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [0] 27.09 18:43
 
Skorek to też odpowiedź na tą forumową schorowaną flyfishingową chujnię .

Hmm, skorek nie jest odpowiedzią, jest pomimo jej.
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [14] 26.09 20:43
 
Krzysiek, to nie jest kwestia lubienia czy nie lubienia.
Ja Ciebie niestety poznałem poprzez "leżankę", którą sobie wyrychtowałeś na tym forum, aby wylać
swoje frustracje.
Ty mnie chłopie zwyczajnie zmęczyłeś swoim ciągłym pitoleniem i próbą uświadamiania o tym czy o
tamtym.
89% Twoich postów nigdy nie powinno się tu pojawić, bo to zwykłe zaśmiecanie, nie lubię słowa
"trolowanie".
I pomimo tego, że czasami nie sposób się z Tobą nie zgodzić, to kurwizna tak potrafisz zmęczyć, że
cycki więdną.
Daj rzesz chłopie czasami odsapnąć, z całą pewnością wpłynie to na poprawę Twojego wizerunku.
Rozumiem, że możesz mieć potrzebę wylania z siebie tego całego otaczającego cię "zła", ale litości..
nie tutaj.
Jest kilku co najmniej nie gorszych filozofów na tym forum, skumajcie się po godzinach i dajcie sobie
upust, ale tak, żeby nie skazywać normalnych ludzi na ciągłe i w kółko czytanie o centarze i o potwornie
dewastującym środowisko materialiźmie, konsumpcjoniźmie czy o choojowych wędkach od Sage'a czy
innego Winstona.


Niektórzy zapomnieli co zrobili dla tego forum eeeeeeeeeeeeee szkoda gadać - tylko już poprzedniego
forum nie ma i nie będzie bo tamci ludzie już nie wrócą.
 
  Stara gwardia też przegina [11] 26.09 21:37
 
Sławo,
Stara gwardia też często przegina. Jeśli ktoś o coś pyta, to być może nie chce prowadzenia
za rękę, tylko inspiracji? A może zastosuje tylko pewną część porad, a inne nie? Czy to od
razu powód do rezygnacji z udzielania jakiejkolwiek pomocy?

A bezczelność w poradach sprzętowych, polegająca na traktowaniu pytających jak debili,
którzy nie wiedzą, że trzeba dołożyć, bo robią sobie krzywdę? Co to ma być? A było tu od
zawsze.

I ostatnia beznadziejna sprawa ze strony starych wyg. Nałowiłeś się na muchę małych
rybek? Pokazujesz zdjęcie pstrąga tylko powyżej 50 cm? Łososia z Morrum? Głowatkę z
Sanu? OK, fajnie że się cieszysz doświadczony wędkarzu - ale nie nabijaj się z tego, że ktoś
ucieszył się z małego klenia - bo to jest odbieranie radości innym.

Jeśli już zrozumiałeś, jak to jest "fajnie" jak się Dmychu sfajda na Sedża i oddychacze które
lubisz - to teraz cofnij się w przeszłość i przypomnij sobie jak wiele razy takie muszkarstwo
początkujących było tutaj wykpiwane, a stare wygi zawsze musiały podkreślić, że "takich
rybek, to oni nawet nie fotografują". Czy swojemu dziecku też powiesz, żeby się nie
cieszyło z klocków LEGO, bo Tobie już to przeszło?
Wszyscy są na Twoim etapie jeden
z drugim? To nie jest egocentryzm?

Masz etap w życiu, że polujesz na kardynała? Poluj sobie. Jedziesz do Szwecji? Jedź,
połamania kija. Ale odpuść innym ludziom na innych etapach. Proste.


Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
 
  Odp: Stara gwardia też przegina [10] 26.09 22:03
 
Sławo,
Stara gwardia też często przegina. Jeśli ktoś o coś pyta, to być może nie chce prowadzenia
za rękę, tylko inspiracji? A może zastosuje tylko pewną część porad, a inne nie? Czy to od
razu powód do rezygnacji z udzielania jakiejkolwiek pomocy?

A bezczelność w poradach sprzętowych, polegająca na traktowaniu pytających jak debili,
którzy nie wiedzą, że trzeba dołożyć, bo robią sobie krzywdę? Co to ma być? A było tu od
zawsze.

I ostatnia beznadziejna sprawa ze strony starych wyg. Nałowiłeś się na muchę małych
rybek? Pokazujesz zdjęcie pstrąga tylko powyżej 50 cm? Łososia z Morrum? Głowatkę z
Sanu? OK, fajnie że się cieszysz doświadczony wędkarzu - ale nie nabijaj się z tego, że ktoś
ucieszył się z małego klenia - bo to jest odbieranie radości innym.

Jeśli już zrozumiałeś, jak to jest "fajnie" jak się Dmychu sfajda na Sedża i oddychacze które
lubisz - to teraz cofnij się w przeszłość i przypomnij sobie jak wiele razy takie muszkarstwo
początkujących było tutaj wykpiwane, a stare wygi zawsze musiały podkreślić, że "takich
rybek, to oni nawet nie fotografują". Czy swojemu dziecku też powiesz, żeby się nie
cieszyło z klocków LEGO, bo Tobie już to przeszło?
Wszyscy są na Twoim etapie jeden
z drugim? To nie jest egocentryzm?

Masz etap w życiu, że polujesz na kardynała? Poluj sobie. Jedziesz do Szwecji? Jedź,
połamania kija. Ale odpuść innym ludziom na innych etapach. Proste.


Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek


To wszystko nie wina ludzi tylko braku moderatora - bo jak z forum można robić co się chcę to tak
samo jak dać każdemu broń i powiedzieć że przez rok można robić co się chcę - i tak tu jest. Kilka
osób to wykorzysta i robi co chce inni nie reagują a jeszcze inni strzelą od czasu do czasu dla
przypomnienia jakiś zasad napisanych w regulaminie. Ale ok tak tu jest.
 
  Odp: Stara gwardia też przegina [9] 26.09 22:08
 
I co Ci da regulamin, jak te wędkarskie komentarze są obecne nad wodą...? Podejścia do życia
nie zmienia się regulaminami, ludzie muszą dojrzeć do dobrowolnego współżycia bez
konfliktów.

Te moje teletubisie i cantary były dla beki. Należało się. Pycha u starego wygi to nie jest dobra
cecha nauczyciela. A forum to miejsce wymiany informacji. Ci którzy stąd odeszli, wielokrotnie
odeszli wyciągając błędne wnioski, a często problem był w nich samych. Nie chcę sypać
nazwiskami, czytałem to forum na długo przed założeniem konta.
 
  Odp: Stara gwardia też przegina [4] 26.09 22:19
 
I co Ci da regulamin, jak te wędkarskie komentarze są obecne nad wodą...? Podejścia do życia
nie zmienia się regulaminami, ludzie muszą dojrzeć do dobrowolnego współżycia bez
konfliktów.

Te moje teletubisie i cantary były dla beki. Należało się. Pycha u starego wygi to nie jest dobra
cecha nauczyciela. A forum to miejsce wymiany informacji. Ci którzy stąd odeszli, wielokrotnie
odeszli wyciągając błędne wnioski, a często problem był w nich samych. Nie chcę sypać
nazwiskami, czytałem to forum na długo przed założeniem konta.


No i niedługo zostaniesz ze skorkiem sam heheheheh i po forum - przecież ono jest nie potrzebne
nikomu tylko rozrabiakom, frustratom, debilom co chcą sobie podymić, itp. itd. na szczęście nie ma co
już rozwalić bo już nic tu nie ma - także niech koledzy się nie wysilają co milicję wzywają .
 
  Odp: Stara gwardia też przegina [1] 26.09 22:47
 
admin jest
wywalił pornograficzną fotkę jednego z kolegów
i cały wątek

na szczęście

 
  Odp: Stara gwardia też przegina [0] 26.09 23:54
 
Po jakim czasie? Pewnie świadomie, żeby wszyscy zobaczyli, co Pawełek vel Mundrek, vel hepatuss napisał.
 
  Odp: Stara gwardia też przegina [0] 26.09 22:54
 
Milicja to stan umysłu ........... sama się pojawia znikąd narzucając swój chory sposób współżycia w grupie wg urojonych norm narzucających myślowy ,, Mao mundurek "
 
  Odp: Stara gwardia też przegina [0] 27.09 18:59
 
No i niedługo zostaniesz ze skorkiem sam heheheheh i po forum - przecież ono jest nie potrzebne nikomu tylko rozrabiakom, frustratom, debilom co chcą sobie podymić, itp. itd. na szczęście nie ma co już rozwalić bo już nic tu nie ma - także niech koledzy się nie wysilają co milicję wzywają .

Bez histerii. Wypatruj ptaka Benu. Póki co, „w końcu po nocy przychodzi dzień”, posłuchaj i odpręż się:
 
  Odp: Stara gwardia też przegina [3] 27.09 08:51
 
A forum to miejsce wymiany informacji.

A forum wędkarskie to miejsce wymiany informacji wędkarskiej.
Są też fora wymiany informacji i myśli filozoficznych, religijnych czy egzystencjanych, przy czym z reguły nie są to fora wędkarskie.

I tego się 3V Dmychu a będzie dobrze.

PS. I co ważne: niech wymieniana informacja oparta będzie na faktach a nie eksperymentach myślowych.
 
  Odp: Stara gwardia też przegina [2] 27.09 09:31
 
Akurat formuła FF zawsze była inna od np. takiego jerkbaita czy flytiersa, dlatego kilka lat temu tu się
zalogowałem. Lubiałem te przekomarzanki socjo-psychologiczne, bo były na dobrym poziomie a i przy okazji
można było czegoś o muchowaniu się dowiedzieć. Teraz czasem też jest zabawnie ale to już od wielkiego
dzwonu, natomiast zaczęła dominować tandetna chamówa.
Jak zrobi się z tego stricte forum muchowe, to będzie jednym z wielu.
 
  Odp: Stara gwardia też przegina [0] 27.09 09:42
 
Akurat formuła FF zawsze była inna .

Nie ma czegoś takiego jak formuła FF.
Ja też lubię ten klimat ale ważny jest umiar. Wkurzają mnie sytuacje, gdy naprawdę niezłe tematy wędkarskie szybko dostają w łeb od wiadomo kogo jego dywagacjami i teoriami, na którego to napada wiadomo kto, a na tego wiadomo kogo skacze z kolei też wiadomo kto.
 
  Odp: Stara gwardia też przegina [0] 27.09 12:03
 
Akurat formuła FF zawsze była inna od np. takiego jerkbaita czy flytiersa, dlatego kilka lat temu tu się
zalogowałem. Lubiałem te przekomarzanki socjo-psychologiczne, bo były na dobrym poziomie a i przy okazji
można było czegoś o muchowaniu się dowiedzieć. Teraz czasem też jest zabawnie ale to już od wielkiego
dzwonu, natomiast zaczęła dominować tandetna chamówa.
Jak zrobi się z tego stricte forum muchowe, to będzie jednym z wielu.


Marek, ja również wolność cenię sobie ponad wszystko, słusznie zauważyłeś, ta formuła jest wyjątkowa i niech taka pozostanie, ale...
chyba można wymagać więcej od wyjątkowo aktywnych użytkowników forum (szczególnie tych na pierwszy rzut oka bardziej ogarniętych) powściągliwości w swoich metafizycznych przemyśleniach? Ja rozumiem, że są tacy, których na takie samoograniczenia nie stać, bo na przykład szkoła milicyjna nie pozwoliła im na poszerzanie horyzontów i tym samym skazała na wieczne otępienie, ale wierzę, że to są jedynie jednostkowe, forumowe przypadki.
Nie napiszę nic odkrywczego, ale, o tym jak to będzie dalej wyglądało decydują forumowicze.
Póki co, w moim odczuciu, nie idzie to w dobrym kierunku.
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [0] 26.09 21:46
 
O qrwa jest i milicja
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [0] 27.09 09:54
 
Niektórzy zapomnieli co zrobili dla tego forum eeeeeeeeeeeeee szkoda gadać - tylko już poprzedniego
forum nie ma i nie będzie bo tamci ludzie już nie wrócą.

Jeszcze wierne niedobitki zostały.
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [5] 25.09 12:07
 
Wydając na wędkę kilka tysięcy i łowiąc w samym H2O czułbym się jak zrobiony w
konia
frajer... nie wiem komu to humor poprawia? Flycastingowcom?


Chłopie, jak łatwo Ciebie sprowokować...
do pisania tych głupot, błędnych wniosków i chorych wyobrażeń.

 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [4] 25.09 12:25
 
Nie trzeba nic wyciągać, wystarczy pojechać w teren.

Jak można się zastanawiać nad kupnem nowego kija, kiedy się przedtem z kolegami narybku
nie kupiło do rzeki?

Nie, ja nie mogę z Tobą gadać, stary naprawdę
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [3] 25.09 13:07
 
Nie trzeba nic wyciągać, wystarczy pojechać w teren.

Jak można się zastanawiać nad kupnem nowego kija, kiedy się przedtem z kolegami narybku
nie kupiło do rzeki?

Nie, ja nie mogę z Tobą gadać, stary naprawdę


Od tego kolego są składki, które każdy płaci.
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [2] 25.09 21:06
 
A co za te składki PZW może zrobić? Szałas wędkarski z Cantary?
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [1] 25.09 21:09
 
A co za te składki PZW może zrobić? Szałas wędkarski z Cantary?


Cantara już więcej znaczy.
 
  Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [0] 25.09 21:14
 
Każdy sobie rzepkę skrobie,
Sedżem się po dupie drapie,
I daleko rybki łapie.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus