| |
Lipień stał przy brzegu,
Pstrąg na otwartej wodzie.
Lipień wcinał liście,
A pstrąg wciągał glony.
Kto tak "znudzony"
Zamienił im szyki,
Że te „dwie” ryby
Wypchały jego koszyki?!
PS
Wiem, z wiarygodnego źródła, że nie była to wydra. One nie noszą koszyków, chyba.
Gdy dziadka dzień zmorzy,
Wtedy siedzi cicho, lub chrapie.
Gdy we śnie się jednak wzbudzi...
Okiem, choć niedokładnie
Dostrzega on ludzi:
„Żyjących w kraju cudownych metafor...” Nadesłany link: https://www.youtube.com/watch?v=DOFMAIchNQI
|