f l y f i s h i n g . p l 2024.05.04
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Znaleziono pudełko z muchami w Zwierzyniu. Autor: trouts master. Czas 2024-05-04 22:25:29.


poprzednia wiadomosc Odp: Wędzisko muchowe z kołowrotkiem : : nadesłane przez Sławo (postów: 3366) dnia 2017-10-23 19:23:22 z *.dynamic.chello.pl
  Kto zgubił na asfaltowej drodze wzdłuż Raby wędzisko muchowe, uzbrojone w kołowrotek i muszki,
niech sie zgłosi na jot.myslenice@interia.pl, opisując:
- kolor wędziska,
- marka producenta wędziska i kołowrotka,
- kolor linki nawiniętej na kołowrotek,
- oraz nazwy muszek.

Prawidłowy opis sprzętu spotka się z odpowiedzią mejlową i zaproszeniem do wspomożenia
Stowarzyszenia Ab Ovo wolnym datkiem.





Pytanie o nazwy muszek mogą być problemem - mógłby Pan Józef dać choć w tym punkcie fory
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Wędzisko muchowe z kołowrotkiem [2] 23.10 19:27
 
E tam fory . Prawdopodobieństwo prawidłowego wytypowania i nazwania wszystkich elementów zestawu jest i tak
o rzędy wielkości większe niż trafienia 6 w lotto.))))) tak myśle że jak by to wszystko poprzemnażać to 1/100000 w
prównaniu z 1/13 000 000 w lotto))))
 
  Odp: Wędzisko muchowe z kołowrotkiem [1] 23.10 21:23
 
Kto zgubił - ten wie. Diabli go biorą i szuka z latarką po krzakach w deszczu. I jeśli nie zaglądnie na to forum - to nie będzie miał żadnej szansy na odzyskanie sprzętu. A może w ogóle nie wie, ze zgubił? No to musi tu zaglądnąć wna przyszły weekend, jak juz woda opadnie, a w bagazniku nie znajdzie wędki....

Dla mnie żaden problem. Kto nie wie co robię ze znalezionymi lub skonfiskowanymi wędkami, ten powinien poczytać poniższy artykuł...
 
  Odp: Wędzisko muchowe z kołowrotkiem [0] 23.10 21:51
 
Bardzo ciekawy artykuł. Z jednym tylko zdaniem zgodzić się z Panem nie mogę, a mianowicie jakoby tylko metoda
muchowa pozwalała na wypuszczanie nieuszkodzonych ryb łososiowatych. Uważam bowiem iż ryby łososiowate, które
są bądź co bądź częstym przyłowem moich trottingowych wypadów nad wodę, wracają do niej w stanie prawdopodobnie
identycznym jak te łowione na muchę. Jest to wynik stosowania przeze mnie również w trottingu bezzadziorowych haków
(mimo iż od tego roku do przynęt roślinnych dopuszcza się stosowanie haków zadziorowych) jak i tego, że ryby małe
wyhaczane są w wodzie bez ich dotykania a duże lądowane podbierakiem muchowym i również szybko wypuszczane. Te,
które ląduje ręką podbierane są po wcześniejszym zmoczeniu jej (dłoni). To wszystko tyczy się z resztą wszystkich
łowionych przeze mnie ryb.
Artykuł jednak bądź co bądź bardzo ciekawy.
Pozdrawiam
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus