|
To mi na rozdwojenie jaźni wygląda. Najpierw piszesz, że zakaz
zabijania niewiele da, po czym, że im więcej nokill tym lepiej.
I chciałbym cie uspokoić PZW nie jebnie nigdy, co najwyżej straci
paru zbuntowanych składkodawców. Ta organizacja jest bardziej
pancerna niż myślisz...
|