f l y f i s h i n g . p l 2024.04.27
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-04-27 14:28:36.


poprzednia wiadomosc Odp: Wędkarze objawieni : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2017-12-07 10:12:19 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  A ja się zajmuje takimi teoretykami jak Ty, którzy ze swojej teorii łowienia próbują uczynić teorię
wszystkiego. I choć ekspansja kulturowa jest silniejsza niż genetyczna nawet (bywały w historii
testamenty dla pojętnego ucznia spoza rodziny, którego przemysłowiec ukochał nad własnego,
acz głupiego syna) - licz się z terytorium innych. Nie życzę sobie, żebyś między wierszami
obrażał niemałą grupę wędkarzy, która okazami specjalnie sobie głowy nie zawraca.

W tym sensie ludzie promują swój system wartości, że w swoim własnym najlepiej się czują, a
grupa wsparcia dobra rzecz Tylko sprzedaj to inaczej, sprytniej niż do tej pory.

Jakby się dobrze zastanowić, to co u diabła posiadacza Sage obchodzi jakiś Cantarnik? Ale
właśnie o to chodzi, że obchodzi. Bo jeśli zobojętnienie na logo i markę zatoczy szersze kręgi,
wówczas kto ze stada da wsparcie i doceni wspaniały zakup, który kosztował tyle wysiłku?

Obawiasz się, że ktoś nie doceni Twojego okazu? Ornamenty i akcesoria przypominające
indiańskie pióropusze mają taką wartość, jaką nadaje jej jednostka po pierwsze, społeczeństwo
i kultura po drugie. W sumie to zazdroszczę Amerykańcom tego luzu na ich forach muchowych,
gdzie 15 cm brookie nie jest powodem do wykluczenia...


Napiętego sznura!
KD


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Wędkarze objawieni [21] 07.12 10:24
 
Krótko mówiąc, zazdroszczę Amerykańcom tego, że na jednym forum może współistnieć mały
brookie i wielki king. U nas na polskiej prowincji, jak się beretowało - było to wymogiem
społecznym i była presja na zabicie ryby. Teraz jest nokill ale prowincjonalny smrodek pozostał.
Dlatego nazwałem mojego kolegę "moherwoym gejem", czyli tak samo drobnomieszczański jak
wcześniej matki i ojcowie skinheadów - ale w postępowym przebraniu. A chodzi o to, żeby
można było zaznać większej swobody.

Dlatego wszelakie "się robi" należy zastępować "można robić", "fajnie jest mi z" itd. Co do
Hatchów, Sage, Loomisów, Cantar i innego stafu... znowu jakakolwiek presja, napinka i nerwica
tylko zniechęca. Najlepsza sprzedaż jest wtedy, gdy jest robiona na luzie. Nie płoszmy ptaszka


Ostatnio szedłem przez wrocławski Rynek i widziałem tych biednych handlarzy jarmarku
bożonarodzeniowego, mających bigos po 18 zł i bez klientów... patrzących na mnie głodnymi
oczami. Same te ich głodne oczy sprawiały, że nie chciało mi się u nich nic kupować, bo
odczuwałem napięcie które w sobie mają z powodu zawiedzenia, że nie udało się
wrocławianom sprzedać bigosu po 18. Cokolwiek najlepiej kupować od kogoś, kto nie wywiera
na nas presji. A już jedzenie w szczególności.

Tak w ogóle Mart to życzę Ci dużego okazu!
 
  Odp: Wędkarze objawieni [3] 07.12 10:53
 

Tak w ogóle Mart to życzę Ci dużego okazu!


A ja Tobie jelca długości moich największych streamerów.
 
  Odp: Wędkarze objawieni [2] 07.12 11:04
 
35 cm? Napisz podanie do AFTMA, że linki za lekkie
 
  Odp: Wędkarze objawieni [1] 07.12 12:08
 
650 grainów ciągnie jak złoto.
 
  Odp: Wędkarze objawieni [0] 07.12 12:14
 
No tak ale AFTMA 0 lepiej powiększa
 
  Odp: Wędkarze objawieni [16] 07.12 11:38
 
Ostatnio szedłem przez wrocławski Rynek i widziałem tych biednych handlarzy jarmarku
bożonarodzeniowego, mających bigos po 18 zł i bez klientów... patrzących na mnie głodnymi
oczami. Same te ich głodne oczy sprawiały, że nie chciało mi się u nich nic kupować, bo
odczuwałem napięcie które w sobie mają z powodu zawiedzenia, że nie udało się
wrocławianom sprzedać bigosu po 18.


Popatrz, a wydawało się, że po 500+ stać ludzi na niechby nawet i bigos za 18zł, a tu nic! Dalej szczaw rządzi , no i mirabelki. Szkoda jednak, że to dania sezonowe. Hmm, a taki rozwojowy był ten Wrocław.
 
  Odp: Wędkarze objawieni [15] 07.12 12:03
 
500 plus jest tak samo mądry jak dotacje unijne. Ale niejaki Szumlewicz wpadł na pomysł żeby ustawowo znieść ubóstwo Taka to licytacja wierzących i niewierzących socjalistów, państwowców i innych centralistów. To coś tak uroczego jak te nasze operaty, na papierze ryby panie w bród... zadekretowany dobrostan.

Czytałem że na program kapitał ludzki idzie więcej niż na kulturę. Wszak jakaś dupa po marketingu też musi mieć szansę na zabawę w Excelu. Miej empatię i zrozum tą dupę. Za kasę z urzędu pracy można kupić fajnego smartfona i szukać na mrozie hot spotu wifi, bo koleżanka coś napisała na mesendżerze... Takie są problemy w społeczeństwie informacyjnym

 
  Odp: Wędkarze objawieni [14] 07.12 12:24
 
Za kasę z urzędu pracy można kupić fajnego smartfona i szukać na mrozie hot spotu wifi, bo koleżanka coś napisała na mesendżerze... Takie są problemy w społeczeństwie informacyjnym


"Informacja popłaca". Marynujesz mirabelki?
 
  Odp: Wędkarze objawieni [1] 07.12 12:32
 
"Informacja popłaca". Marynujesz mirabelki?

Nie marynuję niczego, ale kiszę wiele... choć jak grupa kisi się we własnym sosie, trzeba jej
przypomnieć, że składa się z jednostek, a nie masy.
 
  Odp: Wędkarze objawieni [0] 07.12 13:03
 
"Informacja popłaca". Marynujesz mirabelki?

Nie marynuję niczego, ale kiszę wiele... choć jak grupa kisi się we własnym sosie, trzeba jej
przypomnieć, że składa się z jednostek, a nie masy.


Masy, to Ty nie masz Wuju, można zauważyć, hehehhe.
 
  Odp: Wędkarze objawieni [11] 07.12 12:34
 
Taaaa marynuje w Zn/MnO2. Nie uwierzę, że energię do tych wszystkich swoich forumowych wywodów czerpie z kosmosu.
 
  Odp: Wędkarze objawieni [10] 07.12 13:09
 
Taaaa marynuje w Zn/MnO2. Nie uwierzę, że energię do tych wszystkich swoich forumowych wywodów czerpie z kosmosu.

Cała energia pochodzi z kosmosu, tyle, że energia Wuja jest "lekkostrawnie" przekazywana innym.
 
  Odp: Wędkarze objawieni [9] 07.12 13:18
 
No nie do końca cała, część z niej pochodzi z marynaty
 
  Odp: Wędkarze objawieni [8] 07.12 13:24
 
No nie do końca cała, część z niej pochodzi z marynaty

Hmm, może i z uwędzenia?!
 
  Odp: Wędkarze objawieni [7] 07.12 13:43
 
oObstawiałbym upalenia
 
  Odp: Wędkarze objawieni [5] 07.12 15:17
 
oObstawiałbym upalenia


Wuj nie popalając byle czego, woli wąchać bigosy na jarmarkach (za 18zł/michę), tyle że na samym wdychaniu może zaoszczędzić, jednak wydech generuje jakieś koszty (niestety stałe, niestety). Jednak "kisi" coś i nie chce się przyznać czy tylko ogórki, czy... coś mniej banalnego, hehhe.
 
  Odp: Wędkarze objawieni [4] 07.12 15:29
 
oObstawiałbym upalenia


Wuj nie popalając byle czego, woli wąchać bigosy na jarmarkach (za 18zł/michę), tyle że na samym wdychaniu może zaoszczędzić, jednak wydech generuje jakieś koszty (niestety stałe, niestety). Jednak "kisi" coś i nie chce się przyznać czy tylko ogórki, czy... coś mniej banalnego, hehhe.


Na tyle na ile zdążyłem poznać Krzyśka, to jeśli już zdecydował się coś tam zakisić, to na bank nie zrobił tego tylko dlatego, że takie lepiej mu smakuje. Powodów kiszenia może być 1000. Np, po kiszonce cieplej robi mu się w lewą nogę.
 
  Odp: Wędkarze objawieni [3] 07.12 15:34
 
Moje posty ratują życie, więc spieszmy się pisać, bo nasze posty tak szybko odchodzą - z
głównej strony fff....

Zapamiętaj Michale ze Skorkiem jedną, cholernie ważną rzecz: witamina K2!!! Zdrówka życzę
Doczytaj w necie. Od tej pory pożegnaj się z miażdżycą i osteoporozą. Ja kupuje w aptece
zestaw K2 + D3, kosztuje tyle co dwa świąteczne bigosy na rynku we Wrocławiu.
 
  Odp: Wędkarze objawieni [2] 07.12 15:43
 
Dzięki zapamiętam, jednak wolałbym abyś zdradził sekret tej kiszonki, coś mi mówi, że chcesz tu mi zamydlić oczy jakimiś witaminami
 
  Odp: Wędkarze objawieni [1] 07.12 16:12
 
Michał, masz nicka live4flyfishing... ale żeby było flyfishing, to najpierw musi być live, a więc
zdrowie!

Kisić można wszystko, nie ma znaczenia co ja konkretnie mam w słoikach. Tak samo dla
wędkarstwa muchowego nie ma znaczenia ile linek presentation sobie kupisz - ich natura jest
oczywista.

Istotne dla wiedzy są "punkty węzłowe", ot takie o których napisał teraz Mack o Sage One #9,
że na sucho kij od miotły, a z linką już super. A to czy teraz milion innych kijów się tak
zachowa... nie jest już olśnieniem.

P.S. Mirabelek w tym roku było masa i chyba nikt ich nie jadł poza mną... ale fajnie, nie mam
konkurencji. Dosłownie całe aleje w mirabelkach!!! Ludzie są głupi z tymi pieniędzmi i wiarą, że
można sobie wszystko kupić. Oczywiście, że można - pryskane i bezwartościowe na ogół.
 
  Odp: Wędkarze objawieni [0] 07.12 16:32
 
Wszystko jasne, dzięki!
 
  Odp: Wędkarze objawieni [0] 07.12 21:48
 
oObstawiałbym upalenia

eeeeee upalenie objawia się raczej pozytywnym zobojętnieniem, więc w tym przypadku chyba raczej grzyby...
 
  Odp: Wędkarze objawieni [0] 07.12 10:51
 

Obawiasz się, że ktoś nie doceni Twojego okazu?


Pudło, gdyż jest dokładnie przeciwnie.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus