| |
A propos głowacicy, to zauważyłem kiedyś w stawie z tarlakami dużo ryb z bielmem na
oczach. Szczerze, to nie przeszkadzało im to zbytnio w lokalizacji pożywienia, czyli pożerania
wpuszczanych, żywych ryb. Ale to był ziemny staw z niewielkim przepływem laminarnym.
Brygadzista wytłumaczył mi, że głowatki są bardzo czułe na wstrząsy i jeżeli taka spadnie na
ziemię np. ze stołu przy sprawdzaniu stopnia dojrzałości gonad, to ślepnie.
|