f l y f i s h i n g . p l 2024.05.02
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: PZW Nowy Sącz - jest tam kto?. Autor: Jerzy Kowalski. Czas 2024-05-02 15:44:40.


poprzednia wiadomosc Odp: Znowu misie polują? : : nadesłane przez skorek (postów: 2407) dnia 2018-02-07 15:45:56 z *.play-internet.pl
  Jako mieszkaniec Bieszczad mam tego świadomość i najchętniej ogrodziłbym je całe , zredukował liczbę turystów, ograniczył przemysł i eksploatację lasów do minimum.
Ale rzeczywistość jest niestety inna...


Wówczas musiałbym zamieszkać w ziemiance otoczonej palisadą a zamiast bramy do garażu miałbym most zwodzony, bo fosę też miałbym wokół moich włości. I jak ten Mirmił łowiłbym w niej pstrągi.

Co roku dochodzi do - średnio - jednego wypadku z udziałem niedźwiedzia ( jeden był śmiertelny ) .

Poszarpane, często w nieodwracalny sposób, ciało, brak możliwości ruchu, przywiązanie do wózka, to nie problem, jak widać.
Osobiście, w takiej konfrontacji, prałbym misia, nie licząc na wygraną tego misiu.


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Znowu misie polują? [0] 14.02 22:50
 
Jako mieszkaniec Bieszczad mam tego świadomość i najchętniej ogrodziłbym je całe , zredukował liczbę turystów, ograniczył przemysł i eksploatację lasów do minimum.
Ale rzeczywistość jest niestety inna...


Wówczas musiałbym zamieszkać w ziemiance otoczonej palisadą a zamiast bramy do garażu miałbym most zwodzony, bo fosę też miałbym wokół moich włości. I jak ten Mirmił łowiłbym w niej pstrągi.

Co roku dochodzi do - średnio - jednego wypadku z udziałem niedźwiedzia ( jeden był śmiertelny ) .

Poszarpane, często w nieodwracalny sposób, ciało, brak możliwości ruchu, przywiązanie do wózka, to nie problem, jak widać.
Osobiście, w takiej konfrontacji, prałbym misia, nie licząc na wygraną tego misiu.


Drzewiej bywalo ciągnąć kota za ogon, teraz ciągną misia.Od tygodnia nic nie jadłem bo strach wyjść z domu.Skorek zrób coś z tym może" Misica tańczy dla mnie" albo lepiej coś terapeutycznego .mirek
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus