f l y f i s h i n g . p l 2024.05.07
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Odrą znowu płyną śnięte ryby!. Autor: slavko. Czas 2024-05-06 19:47:55.


poprzednia wiadomosc Stała sobie wiata.... i już nie stoi. : : nadesłane przez adam sikora (postów: 110) dnia 2018-04-06 12:21:15 z *.dynamic.t-mont.net.pl
  Stała sobie wiata, stała, stała, stała i nikomu przez 12 lat nie przeszkadzała.
A w tym roku to wszystko się zmieniło….

Niestety mamy jeszcze „turystów” po których wizycie 12 letnia wiata zyskała zupełnie nowe oblicze. Teraz
jak zajedziecie w najpopularniejsze na Sanie miejsce, trzeba koniecznie zabrać parasol i krzesełko, tylko
drwa na ognisko już nie, jest go na miejscu pod dostatkiem. Trudno tylko zgadnąć który był aż tak
odważny, że zaatakował z siekierą groźny drewniany kibelek.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj albo przedwczoraj. Najprawdopodobniej była to grupa osób z
samochodami terenowymi lub podobnym sprzętem. Zniszczenia i ślady wskazują na to, że konstrukcje
były zwalane przez podczepione do samochodów liny. Nie udało im się całkowicie zwalić ścian, ale
konstrukcja jest naruszona…

Jeśli ktoś z wędkarzy był w tym czasie nad Sanem i widział osoby mogące mieć coś wspólnego z tym
zdarzeniem, DAJCIE ZNAĆ !!!!!!


Nadesłany link: https://www.facebook.com/adam.sikora.9862/posts/2130029103897060

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [10] 06.04 12:37
 
Przykre to ale niestety, to jeden z efektów popularyzacji tego zakątka Bieszczad, który całe lata był "uroczym zadupiem".
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [5] 07.04 08:56
 
Darek czy popularyzacja ma zawsze oznaczać zainteresowanie troglodytów ?
Adaś na szczęście duch w wędkarzach nie ginie !
Jeszcze nie jedna historia urodzi się pod wiatą.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [4] 10.04 08:54
 
Darek czy popularyzacja ma zawsze oznaczać zainteresowanie troglodytów ?

Wojtek,
Sama idea popularyzacji z definicji oznacza dopuszczenie do popularyzowanych dóbr również troglodytów. Efekt ten wzmacniany jest łatwością komunikacji i dostępu do informacji za sprawą Internetu. Dlaczego tak wszyscy wzdychamy do przedwojennego modelu organizacji wędkarstwa w wykonaniu Towarzystw, który zapewniał pewien minimalny i raczej wysoki poziom członków? Bo był on właśnie zaprzeczeniem popularyzacji i troglodytów raczej odsiewał.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [2] 10.04 10:09
 
Tamtej Polski już nie ma. Pobudka! Zaczynamy od poziomu -1. Widzisz ścieżkę wzrostu?
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [1] 10.04 10:11
 
Widzisz ścieżkę wzrostu?

Wzrostu czego?
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 10.04 11:19
 
Chciwości,złości i głupoty nuworyszy ukrywających niedowartościowanie nagonką na troglodytów..
Szkoda, że majętność nie idzie w parze ze wzpółczuciem,dobrocią i tolerancją.
Majątek nie ma najmniejszego znaczenia ,gdy nie da się nim pochwalić lub komu zaimponować.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 11.04 08:10
 
I właśnie to oczekiwane minimum stanowiło o właściwie i pozytywnie postrzeganej elitarności.
Dzisiaj dla wielu to oznacza przysłowiowe schody :).
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [3] 10.04 21:14
 
No nie bardzo się mogę z tym zgodzić!! Proszę powiedzieć jakie lata ma Pan na myśli?
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [2] 11.04 11:15
 
Lata sprzed boomu związanego z OS na pewno. Jeszcze 4-5 lat temu w pełni sezonu, w tzw. tygodniu można było cieszyć się względną samotnością na i nad wodą. Potem presja w moim odczuciu wzrosła wyraźnie, co tego doszły spływy i coraz częstsze rajdy, na razie pojedynczych pojazdów bez tłumika różnej maści. Teraz tylko czekam na wyścigi off roadowo-motocrossowe po Sanie i Grodzisku, remont drogi i powstanie pól namiotowych z zapleczem i muzyką "umc umc" od i do rana.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [1] 11.04 12:49
 
Fajnie to było 80'-86'.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 11.04 20:31
 
Jak pamietam 86 to ciezko było sie wbic na wode, ludzi masa . Ale to rok po mistrzostwach
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 06.04 13:33
 
To musieli być bardzo odważni ludzie aby postawić się drewnianemu kiblowi i wiacie. Teraz pewnie z wypiekami na twarzy opowiadają kumplom jak to doje..li wiacie i kiblowi z zaskoczenia. Tylu ludzi się przez wiatę przewinęło i można powiedzieć, że wrosła w krajobraz z trzeba ja odbudować. I kamera nie tylko na wodę...Jak co mam młotek i gwoździe...
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [4] 06.04 16:59
 
12 lat zamknęło jej cykl...
Generalnie co zrobić to czas degradacji-jak podjadę to naprawię na ile się uda...
Jak coś zrobię to.mam satysfakcję zamiast się użalać,narzekać czy utyskiwać.
Współczuję tym co rozwalili, bo teraz będą to dżwigać do śmierci.
Łatwo zadać krzywdę,ale potem trzeba z tym żyć!!!
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [3] 08.04 07:39
 
Nowobogackie snoby nie mają sumienia. W d... się poprzewracało od nadmiaru kasy. Nie
wiedzą jak zrobić upust głupocie.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [2] 08.04 12:30
 
Naprawdę myślisz, że pod wiatę przyjechały przypadkowe, majętne
półgłówki i z nudów ją zdemolowali wraz z kiblem?
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 09.04 13:53
 
Jakiś pajac jakich wielu -nieudany projekt nieprzygotowanych rodziców.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 09.04 13:53
 
Jakiś pajac jakich wielu -nieudany projekt nieprzygotowanych rodziców.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [2] 06.04 17:26
 
Panie Adamie,
Proszę zorganizować jakąś zbiórkę pieniędzy
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [1] 07.04 11:12
 
Dzięki za dobre chęci. Jeszcze trochę za wcześnie o tym myśleć. Najprawdopodobniej jednak nie
będziemy robić zbiórek na odbudowę. Vision przy niemałej współpracy kolegów ze Zwierzynia wiatę
postawił i myślę, że ją damy radę też odbudować. Ale bardzo dziękuje za deklaracje. Było ich także wiele
na facebooku. Może te dobre chęci nie marnować, ale pomyśleć o czymś nowym?
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 07.04 15:18
 
Najłatwiej to chyba by było przez jakieś stowarzyszenie z dopiskiem na wiatę czy coś takiego. Nie znam się na podatkach za bardzo w każdym razie ludzi w Polsce sporo i będzie przykro jak sami poniesiecie niemałe przecież koszty. W naszym kole też mamy wiatę dla karpiarzy i wiem ile to kosztuje. Jakby każdy rzucił groszem to koszt jednostkowy byłby niewielki na osobę. Może AbOvo by otworzyło konto na ten cel? Nie chcę żebyście się nadmiernie obciążali bo i tak macie niemałe przecież koszty prowadzonej działalności gospodarczej (jak wszyscy ).

Gorąco namawiam do takiej akcji zrzutkowo - integracyjnej. Panie Adamie, nie jesteście sami.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 06.04 18:02
 
Stała sobie wiata, stała, stała, stała i nikomu przez 12 lat nie przeszkadzała.
A w tym roku to wszystko się zmieniło….

Niestety mamy jeszcze „turystów” po których wizycie 12 letnia wiata zyskała zupełnie nowe oblicze. Teraz
jak zajedziecie w najpopularniejsze na Sanie miejsce, trzeba koniecznie zabrać parasol i krzesełko, tylko
drwa na ognisko już nie, jest go na miejscu pod dostatkiem. Trudno tylko zgadnąć który był aż tak
odważny, że zaatakował z siekierą groźny drewniany kibelek.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj albo przedwczoraj. Najprawdopodobniej była to grupa osób z
samochodami terenowymi lub podobnym sprzętem. Zniszczenia i ślady wskazują na to, że konstrukcje
były zwalane przez podczepione do samochodów liny. Nie udało im się całkowicie zwalić ścian, ale
konstrukcja jest naruszona…

Jeśli ktoś z wędkarzy był w tym czasie nad Sanem i widział osoby mogące mieć coś wspólnego z tym
zdarzeniem, DAJCIE ZNAĆ !!!!!!


Draństwo.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 06.04 21:30
 
Adaś, pozwolę sobie na szybko zacytować pierwszą, impulsywną reakcje na Muchoświrach...:

niezależnie od poglądów i sympatii - to są chuje proszę księdza
i taka postsowiecka w genach i charakterach mentalność: sam nie zbuduję ale im niech się spierdoli...
przepraszam za wulgaryzmów moc ale tu przystaje do sytuacji... i to nie zielone ludziki to zrobiły tylko my Polacy
w Bieszczadach spotkałem się z podobnym zjawiskiem...
Adasiowi i kompanii zawsze pomogę

i tak mi... smutno, mać
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 06.04 22:10
 
Nierządnica ich mać!
Tyle dobrych wspomnień Jeżeli potrzeba pomocy, to się piszę.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [4] 07.04 10:12
 
Pewnie ktoś miał dosyć Visionów i innych Simmsów, którzy jak pies ogrodnika, sami mięsa nie jedzą i innym też nie pozwalają. Wyrzucili więc swoje frustracje na symbolu "psa ogrodnika" czyli jego budzie. Zwykły troglodycki behawioryzm: bodziec - reakcja. Taki mamy klimat...
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [1] 07.04 12:53
 
Pewnie ktoś miał dosyć Visionów i innych Simmsów, którzy jak pies ogrodnika, sami mięsa nie jedzą i innym też nie pozwalają. Wyrzucili więc swoje frustracje na symbolu "psa ogrodnika" czyli jego budzie. Zwykły troglodycki behawioryzm: bodziec - reakcja. Taki mamy klimat...

"Genialne" rozumowanie! Idą tym tropem Kolega Chrumka akceptuje podobne behawiorystyczne bodźce wobec jego osoby. Jak można powyższe brednie pisać?
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 07.04 15:32
 
Pewnie ktoś miał dosyć Visionów i innych Simmsów, którzy jak pies ogrodnika, sami mięsa nie jedzą i
innym też nie pozwalają. Wyrzucili więc swoje frustracje na symbolu "psa ogrodnika" czyli jego budzie. Zwykły
troglodycki behawioryzm: bodziec - reakcja. Taki mamy klimat...


"Genialne" rozumowanie! Idą tym tropem Kolega Chrumka akceptuje podobne behawiorystyczne bodźce
wobec jego osoby. Jak można powyższe brednie pisać?


Wybacz, ale nie rozumiem. Możesz wyjaśnić?
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [1] 07.04 18:46
 
Zwykły troglodycki behawioryzm: bodziec - reakcja. Taki mamy
klimat...


Może jednak, że nie taki zwykły. To moim zdaniem, tym razem
drastyczna odsłona, walki o korzyści płynące z obecności przy OS
San, jednym z ostatnich miejsc w PL, gdzie idzie złowić ładną rybę.
To atak na firmę Vision. Jedno mi jednak nie pasuje, tj. sposób w jaki
zrealizowano demolkę czyli użycie samochodów. Bez sensu.
 
  Odp: Stała sobie wiata.... i już nie stoi. [0] 13.04 21:00
 
bez komentarza
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus