Trzeba kupić samochód i zbierać podpisy na ochronę wód gruntowych, zlewni i obszarów retencji obszarowej
A najlepiej dwa samochody, jak w Niemczech. Jeden do pracy, drugi na weekendy. I 50 wędek i 20 linek i 2 pary śpiochów rocznie i kawa na stacji benzynowej w jednorazowym kubeczku. O i jak fajnie i nowocześnie

Trzeba kupić samochód i zbierać podpisy na ochronę wód gruntowych, zlewni i obszarów retencji obszarowej
A najlepiej dwa samochody, jak w Niemczech. Jeden do pracy, drugi na weekendy. I 50 wędek i 20 linek i 2 pary śpiochów rocznie i kawa na stacji benzynowej w jednorazowym kubeczku. O i jak fajnie i nowocześnie


Przekonałeś mnie, samochody oddam na złom. Kupię drezynę ręczną z przyczepką. Motorem będziesz Ty. Jesteś silny i zdeterminowany. Coś mi mówi, że takim działaniem naprawimy trzysta lat zaniedbań ludzkości.

Nikt nie mówi o pozbywaniu się samochodów i zmniejszeniu konsumpcji. Mówimy tylko o ludziach, którym rzekomo zależy na środowisku.

Nikt nie mówi o pozbywaniu się samochodów i zmniejszeniu konsumpcji. Mówimy tylko o ludziach, którym rzekomo zależy na środowisku.

Kupować nie chcesz samochodów, złomować ich też nie polecasz. Drezyną ręczną raczej gardzisz. Koni, choć to moje oczko w głowie, też nie kupisz. Co rozumieć poprzez to takie „rzekome” dbanie o środowisko?

Ktoś chce bym to dołączył:

Ktoś chce bym to dołączył:
no to tak a propos konia nad Wisłą

To teraz trzeba przenieść zawody na wodę która jeszcze nie zaliczyła swojego końca.

Hmm, może Słowacy pozwolą nam na zawody u siebie, hehhhe.
Taki tytuł: „Mistrz Polski w wędkarstwie muchowym na wodach słowackich” też brzmiałby dumnie, hehehe.

Hmm, może Słowacy pozwolą nam na zawody u siebie, hehhhe.
Taki tytuł: „Mistrz Polski w wędkarstwie muchowym na wodach słowackich” też brzmiałby dumnie, hehehe.

To całkiem realny scenariusz, tak jak Muchowe Mistrzostwa Okręgu Nowy Sącz na Łupawie. Problem polega na tym, że po pierwszych MMP na Słowacji i przeoraniu kilkunastu tysięcy ryb w 5-ciu turach Słowacja wprowadziłaby zakaz sprzedaży rybarskich listków dla obywateli PL. No ale mamy jeszcze w rezerwie Słowenię, gdzie "nasi" już są.

No ale mamy jeszcze w rezerwie Słowenię, gdzie "nasi" już są.

Potem kierunek na Austrię lub Bałkany, hehhehe.

Darek, kiedy były rozgrywane Muchowe Mistrzostwa Okręgu Nowy Sącz na Łupawie ?
Romek,
Przecież gadam ze skorkiem futurologicznie. Nie wiem, może za 10 lat w relacji z MMO NS Łupawa 2028 przeczytamy: 1-sze miejsce zajął kol. Roman Cyfra łowiąc w 17-tej turze w sektorze Drzeżewo jedynego w całych zawodach lipienia i dwa cierniki i tym samym zakwalifikował się do startu w MMP, które w tym roku organizuje zaprzyjaźniony Okręg Rużomberok. Swoim wyczynem Kol. Roman udowodnił, że lipień (co prawda na razie wiadomo o jednym) wciąż występuje w naszych wodach za sprawą Programu Reinkarnacji Lipienia realizowanego pod patronatem ZG PZW reprezentowanego przez (i tu następuje lista 254 członków Zarządu).

Darek, kiedy były rozgrywane Muchowe Mistrzostwa Okręgu Nowy Sącz na Łupawie ?
Romek,
Przecież gadam ze skorkiem futurologicznie. Nie wiem, może za 10 lat w relacji z MMO NS Łupawa 2028 przeczytamy: 1-sze miejsce zajął kol. Roman Cyfra łowiąc w 17-tej turze w sektorze Drzeżewo jedynego w całych zawodach lipienia i dwa cierniki i tym samym zakwalifikował się do startu w MMP, które w tym roku organizuje zaprzyjaźniony Okręg Rużomberok. Swoim wyczynem Kol. Roman udowodnił, że lipień (co prawda na razie wiadomo o jednym) wciąż występuje w naszych wodach za sprawą Programu Reinkarnacji Lipienia realizowanego pod patronatem ZG PZW reprezentowanego przez (i tu następuje lista 254 członków Zarządu).

No nie, mistrzem zostanie ten, który wyłowi ostatniego miętusa na jętkę.

jak w bajce Kamieniaczek

Co to za bajka?

Kamieniaczek to bajka o indiańskim chłopcu, który przegiął pałę z eksploatacją zasobów naturalnych. Czytałem ją około 30 lat temu. Piękna i pouczająca.

To teraz trzeba przenieść zawody na wodę która jeszcze nie zaliczyła swojego końca.

Hmm, może Słowacy pozwolą nam na zawody u siebie, hehhhe.
Taki tytuł: „Mistrz Polski w wędkarstwie muchowym na wodach słowackich” też brzmiałby dumnie, hehehe.
noooo prawie jak Mistrz Polski za niemca