|
Niewątpliwie obserwuję obniżone poziomy rzek południa i często w
lecie stany krytyczne niespotykane od lat. Ilość wody na planecie
Ziemia jest constans wiec wnioskuję, że problem jest globalny. Mam
nadzieję, że nie dojdzie do zaniku chociaż wiele rzek już w dziejach
planety przestało istnieć. Na szczęście krótki żywot nasz i raczej
tego nie doczekamy ale zmiany są z pewnością zauważalne i to
znaczne. W takiej rzece Wiśle np. bardzo dużo klenia występuje
powyzej Ustronia aż w Wiśle, nawet w górnej Brennicy gdzie nigdy go
nie było, co więcej są tam okonie i płocie a więc kraina pstrąga i
lipienia przesunęła się kilkanaście kilometrów w górę... Ma to ścisły
związek ze stanem niskiej cieplejszej wody...
|