f l y f i s h i n g . p l 2024.05.04
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Jerzy Kowalski. Czas 2024-05-03 22:34:27.


poprzednia wiadomosc Odp: dąbale, Kosteckie, hrabiny i uzdrowiciel Dunajca : : nadesłane przez mart123 (postów: 5905) dnia 2018-04-25 09:50:02 z 165.225.84.*
  Jak rozpoznać bezprawie? Bardzo prosto. Są to wszystkie te zapisy za które w wolnym społeczeństwie można by dodać po mordzie. Przykładowo gdybyś poszedł do sąsiada i zechciał mu szczepić kozy, kolczykować krowy, wymuszać kupowanie określonych materiałów budowlanych, zabrać mu dzieci lub posłać na siłę do szkoły, zmuszał do zarybień lub prowadzenia rejestrów


Przykładowo, gdybyś w wolnym społeczeństwie Krzysia D. podszedł do grupy kiboli wracających ciemną nocą z meczu i poprosił ich o nie darcie ryja o 3-iej w nocy bo budzą Twoje koty.



  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: dąbale, Kosteckie, hrabiny i uzdrowiciel Dunajca [4] 25.04 11:21
 
Możesz mi wymienić chociażby jedno dobre łowisko P&L w Polsce, które swoją rybność i zajebistość zawdzięcza przepisom centralnym? Jedyny skutek centralnego pierdolenia w tym zakresie jest zwolnienie z myślenia użytkowników rybackich, którzy nawet o głupim żarciu dla ryb pomyśleć nie potrafią, bo im zachód, Batory, Unia i rząd tego paluszkiem nie pokazali...
 
  Odp: dąbale, Kosteckie, hrabiny i uzdrowiciel Dunajca [2] 25.04 11:35
 
Ale ja nie o centralnie sterowanych łowiskach tylko o waleniu w ryj na mocy prawa naturalnego.
 
  Odp: dąbale, Kosteckie, hrabiny i uzdrowiciel Dunajca [1] 25.04 11:56
 
A ja mówię o zbędnych przepisach, które w naturalnych relacjach budziłyby sprzeciw, ale dzięki państwu są sztucznie utrzymywane przez ludzi. Ludziom się bowiem wydaje, że państwu wszystko wolno, że dzięki państwu coś staje się mądrzejsze, a więc pozwalają sobie za pośrednictwem przemocowego monopolisty na coraz więcej - co tworzy absurdalną inflację prawa.

O ileż piękniejsze i prostsze byłoby życie, gdyby całkowita odpowiedzialność za okresy i wymiary ochronne ryb odpowiadał użytkownik rybacki. Wtedy wojownicy o zgodność z centralnymi zapisami nie mieliby co robić. I tak powinno być. Gdyby użytkownik rybacki sam sobie uciął gałąź na której siedzi, przyszedłby po nim inny i zrobił to lepiej. Przepisami nie zrobisz idealnego świata, samo pragnienie takiegoż jest z gruntu chore i skazane na porażkę. Państwowych porażek nie sposób wymienić, jest ich za dużo i największą ich wadą jest mała elastyczność w reagowaniu na lokalne zmienności. Wszyscy łapią wróble, a później wszyscy walczą z insektami. To już było w Chinach Mao. Wystarczy już tej inżynierii społecznej. Mówi się, że trzeba wymuszać na rolnikach chemizację, żeby biedną ludzkość wykarmić. A później się mówi o przeludnieniu. Cały czas tworząc problemy, rozwiązując nowe, tworzy się kolejne. Zwykłe prawo własności, wolność wyboru i odpowiedzialność za szkody z minimalnym prawem wystarczy. A tu z jednej strony zbawiają cię przymusem zarybień, z drugiej zakazem tęczaka, z trzeciej brakiem odpowiedzialności za szkody w rybostanie na skutek zanieczyszczeń i tak w kółko. Instytucja na instytucji, etaty, biura... a efekty tak mizerne, że aż słabo się robi. Im więcej praw tym więcej ryb.. na papierze. Zbawcy świata centraliści...
 
  Odp: dąbale, Kosteckie, hrabiny i uzdrowiciel Dunajca [0] 25.04 12:14
 
O ileż piękniejsze i prostsze byłoby życie, gdyby całkowita odpowiedzialność za okresy i wymiary ochronne ryb odpowiadał użytkownik rybacki. Wtedy wojownicy o zgodność z centralnymi zapisami nie mieliby co robić. I tak powinno być. Gdyby użytkownik rybacki sam sobie uciął gałąź na której siedzi, przyszedłby po nim inny i zrobił to lepiej.

O ileż piękniejsze i prostsze byłoby życie, gdyby całkowita odpowiedzialność za
okresy i wymiary ochronne ryb odpowiadał Właściciel. Wtedy wojownicy o
zgodność z centralnymi zapisami nie mieliby co robić. I tak powinno być. Gdyby
Właściciel sam sobie uciął gałąź na której siedzi, przyszedłby po nim inny i
zrobił to lepiej.
 
  Odp: dąbale, Kosteckie, hrabiny i uzdrowiciel Dunajca [0] 25.04 15:48
 
Możesz mi wymienić chociażby jedno dobre łowisko P&L w Polsce, które swoją rybność i zajebistość zawdzięcza przepisom centralnym? ..

Sam nie wierzę w to co piszę. Ale z tym kawałkiem "wywodu" muszę się zgodzić.

Niestety druga częścią "wypowiedzi" ... no cóż.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus