f l y f i s h i n g . p l 2024.05.08
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Administracja. Czas 2024-05-08 00:14:34.


poprzednia wiadomosc Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu : : nadesłane przez JacekP (postów: 2909) dnia 2018-04-29 19:18:36 z 156.67.88.*
  Wielokrotnie podkreślałem, że celowe łowienie ryb niewymiarowych i znajdujących się w okresie ochronnym jest dla nich szkodliwe.
Natomiast co do liczenia strat, to widzę co się dzieje nad wodami, ot chociażby jesienią na Sanie. Na tej podstawie twierdzę, że wędkarze nie będący zawodnikami łowią wielokrotnie więcej ryb objętych ochroną niż zawodnicy, często usprawiedliwiając swoje zachowanie tym, że oni przecież "no kill". Z tego wynika wprost, że obwinianie zawodników za wszelakie zło jest taką samą przeginką, jak postawa zawodników. Ośmielę się stwierdzić, że krucjata antyzawodnicza przynosi więcej szkody niż korzyści, zatem bynajmniej nie przyczynia się do ratowania ryb.
Reasumując, mam nadzieję, że zaczniecie z taką samą intensywnością walczyć o te chronione przepisami ryby łowione przez zwykłych wędkarzy.
Z utęsknieniem będę czekał na informacje, linki i.t.p.


Jest wiele racji w tym co piszesz, bo wielu wędkarzy, którzy wykupili licencję na OS, nie stosują żadnego umiaru. Jak dobrze biorą pstrągi w okresie ochronnym, to hulaj dusza, piekła niema . Do tego dochodzi sesja zdjęciowa i przechwalanie się na fejsie, jaki to ja jestem wspaniały wędkarz.
Wielokrotnie zwracałem na to uwagę, przez co mam coraz mniej znajomych kolegów wędkarzy.
Uważam, że dużą rolę odgrywa w takich przypadkach brak stanowczej reakcji opiekunów łowiska, co oczywiście nie zwalnia wędkarzy z prawidłowego myślenia. Co do zawodów i zawodników, to cały czas mam nadzieję, że regulaminy imprez sportowych zostaną postawione na właściwe tory, a chłopaki, którzy w nich uczestniczą będą cieszyć się naszym uznaniem.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [7] 30.04 08:09
 
Jest wiele racji w tym co piszesz, bo wielu wędkarzy, którzy wykupili licencję na OS, nie stosują żadnego umiaru. Jak dobrze biorą pstrągi w okresie ochronnym, to hulaj dusza, piekła niema . Do tego dochodzi sesja zdjęciowa i przechwalanie się na fejsie, jaki to ja jestem wspaniały wędkarz.


Nad czym tu ronić łzy? To oczywista cena popularyzacji.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [6] 30.04 08:23
 
Jest wiele racji w tym co piszesz, bo wielu wędkarzy, którzy wykupili licencję na OS, nie stosują
żadnego umiaru. Jak dobrze biorą pstrągi w okresie ochronnym, to hulaj dusza, piekła niema . Do tego
dochodzi sesja zdjęciowa i przechwalanie się na fejsie, jaki to ja jestem wspaniały wędkarz.


Nad czym tu ronić łzy? To oczywista cena popularyzacji.


A to nie jest bardziej tak, że "Jaki pan taki kram" ?
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [0] 30.04 08:38
 
A to nie jest bardziej tak, że "Jaki pan taki kram" ?

To głównie mam na myśli.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [4] 01.05 12:56
 
Ludzie chcą się czymś cieszyć. Zabijać nie mogą (lub nie ma co) wiec cieszą się fotkami (sesja) przytulaniem,
pozowaniem, chwaleniem się znajomym swoim szczęściem (wędkarskim). Uważacie że to coś złego?
Mnie tez "z lekka" śmieszy gdy jacy nawiedz*** ustawiają statyw, kamery na głowę i Bóg wie co jeszcze aby w
dwóch rekach wystawić jakiegoś "modela" który ma 25-27cm. Mogę zrozumieć takie zachowanie na małych
rzeczkach ale na Sanie gdzie są na nim ryby 50-120cm.
No ale co zrobić. Trzeba się cieszyć z małych rzeczy skoro tych wielkich nie ma lub nie wszystkim są dane.

Dajcie wiec spokojnie wszystkim którzy jeszcze naiwnie liczą że na wodach PiL nie jest tak źle, nacieszyć się
sama możliwością wejścia na wodę, przetestowania sprzętu i zlowienia ryby. Wszystko maja już na max
ograniczone wiec nie zabraniajcie im choć tego. Tym bardziej że zapłacili wysokie frycowe za swoją naiwność i
trzymajaca ich jeszcze przy życiu nadzieje.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [3] 02.05 07:54
 
Ludzie chcą się czymś cieszyć. Zabijać nie mogą (lub nie ma co)
wiec cieszą się fotkami (sesja) przytulaniem,
pozowaniem, chwaleniem się znajomym swoim szczęściem
(wędkarskim). Uważacie że to coś złego?

Dajcie wiec spokojnie wszystkim którzy jeszcze naiwnie liczą że na
wodach PiL nie jest tak źle, nacieszyć się

Wszystko maja już na max ograniczone wiec nie zabraniajcie im
choć tego.


Nie zabraniać czego? Łowienia ryb w okresie ochronnym i chwalenia
się takimi osiągnięciami? Takie coś ma teraz cieszyć?
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [2] 02.05 11:17
 
Mart.

Żeby ograniczyć łowienie ryb w okresie ochronnym w miejscach w których ryby te się grupują (występują)
należałoby zamykać takie wody.
Aby ograniczyć łowienie ryb niewymiarowych musiałyby w łowisku występować jedynie ryby wymiarowe. Inne
łowiska z "narybkiem" musiałyby być również zamknięte czyli zrobić z nich tzw. mateczniki.

Patrząc na to co się teraz dzieje zastanawiam się czy nie lepiej byłoby ustawowo "zamknąć" wszystkie
dopływy jako mateczniki i zabronić wedkowania na nich. Oczywiście kary za wkroczenie na takie wody
powinny być odpowiednio surowe (np. jak w przypadku rezerwatu) bo inaczej "zamknięcie" dotyczyć będzie
tylko tych którzy powinni z racji utrzymywania tych wód mieć do nich pełen dostęp, czyli wedkarzy PZW.

Zastanawiam się dlaczego to jeszcze nie wchodzi ale odp. mam już w głowie. Żaden Okręg PZW na takie coś
nie może sobie pozwolić.
Patrząc na rybostan naszych wód Ministerswo OŚ za sprawą RZGW musiałoby wypowiedzieć dzierżawy PZW
i zamknac dostęp do wszystkich wód pod groźbą surowych kar. Po 10-15 latach może coś by z tego
"powstało". Mooooożeeeeee.

Jeżeli mamy zaś to co mamy, łówmy wiec zgodnie z prawem ostatnie niedobitki w okresach ochronnych które
wszędzie na świecie są najlepszymi okresami połowowymi oraz małe ryby z potoków i rzeczek którymi
wszyscy na świecie potrafią się cieszyć a jedynie my (Polacy) widzimy w tym problem, wizje katastrofy i
zagłady gatunku. Może "przemielimy" to wszystko do zera, wtedy nie będzie miał nikt problemu z wodami i
pływającymi w nich rybami.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [1] 02.05 11:47
 
Arek,
Świadomie lub mniej próbujesz relatywizować celowe, bo nikt nie
czepia się przypadkowego, łowienie ryb w okresie ochronnym na
wodach c&R i marnością naszych wód usprawiedliwiasz publiczne
"cieszenie" się takimi połowami. Chłopie, można Cię nazwać
autorytetem, więc jak Ty nie widzisz niczego złego w "krojeniu"
pstrągów, glowatek czy lipieni w okresie to ja p...lę. Nie ma czegoś
takiego jak łowienie ryb w okresie ochronnym zgodnie z prawem w
sytuacjach innych niż przypadkowe. Po pierwszym lipieniu
złowionym w maju każdy kolejny zlowiony w tym samym miejscu i tą
samą metodą jest poza prawem, pomimo, że został wypuszczony.
Podobnie jak każda ryba złowiona w okresie, której zafundowano
sesję zdjęciową. Nie prowadźmy akademickich dyskusji nt tego co
dla każdego z nas oznaczają pojęcia niezwłocznie i niezbędna
staranność.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [0] 02.05 18:25
 
A pstrąg, lipien czy glowatka złowiona na Sanie poniżej Leska, Sobienia, Sanoka to przypadek czy normalka w
okresie ochronnym?Dla mnie przypadek.

Powtórzę jeszcze raz: "woda na której są ryby będące na (w, przed) tarle powinna być zamknięta".
Nie ma wtedy dyskusji na temat "krojenia". Ja jej nie zamknę.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus