f l y f i s h i n g . p l 2024.05.08
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Administracja. Czas 2024-05-08 00:14:34.


poprzednia wiadomosc Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu : : nadesłane przez mart123 (postów: 5910) dnia 2018-05-02 07:54:29 z *.dynamic.gprs.plus.pl
  Ludzie chcą się czymś cieszyć. Zabijać nie mogą (lub nie ma co)
wiec cieszą się fotkami (sesja) przytulaniem,
pozowaniem, chwaleniem się znajomym swoim szczęściem
(wędkarskim). Uważacie że to coś złego?

Dajcie wiec spokojnie wszystkim którzy jeszcze naiwnie liczą że na
wodach PiL nie jest tak źle, nacieszyć się

Wszystko maja już na max ograniczone wiec nie zabraniajcie im
choć tego.


Nie zabraniać czego? Łowienia ryb w okresie ochronnym i chwalenia
się takimi osiągnięciami? Takie coś ma teraz cieszyć?
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [2] 02.05 11:17
 
Mart.

Żeby ograniczyć łowienie ryb w okresie ochronnym w miejscach w których ryby te się grupują (występują)
należałoby zamykać takie wody.
Aby ograniczyć łowienie ryb niewymiarowych musiałyby w łowisku występować jedynie ryby wymiarowe. Inne
łowiska z "narybkiem" musiałyby być również zamknięte czyli zrobić z nich tzw. mateczniki.

Patrząc na to co się teraz dzieje zastanawiam się czy nie lepiej byłoby ustawowo "zamknąć" wszystkie
dopływy jako mateczniki i zabronić wedkowania na nich. Oczywiście kary za wkroczenie na takie wody
powinny być odpowiednio surowe (np. jak w przypadku rezerwatu) bo inaczej "zamknięcie" dotyczyć będzie
tylko tych którzy powinni z racji utrzymywania tych wód mieć do nich pełen dostęp, czyli wedkarzy PZW.

Zastanawiam się dlaczego to jeszcze nie wchodzi ale odp. mam już w głowie. Żaden Okręg PZW na takie coś
nie może sobie pozwolić.
Patrząc na rybostan naszych wód Ministerswo OŚ za sprawą RZGW musiałoby wypowiedzieć dzierżawy PZW
i zamknac dostęp do wszystkich wód pod groźbą surowych kar. Po 10-15 latach może coś by z tego
"powstało". Mooooożeeeeee.

Jeżeli mamy zaś to co mamy, łówmy wiec zgodnie z prawem ostatnie niedobitki w okresach ochronnych które
wszędzie na świecie są najlepszymi okresami połowowymi oraz małe ryby z potoków i rzeczek którymi
wszyscy na świecie potrafią się cieszyć a jedynie my (Polacy) widzimy w tym problem, wizje katastrofy i
zagłady gatunku. Może "przemielimy" to wszystko do zera, wtedy nie będzie miał nikt problemu z wodami i
pływającymi w nich rybami.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [1] 02.05 11:47
 
Arek,
Świadomie lub mniej próbujesz relatywizować celowe, bo nikt nie
czepia się przypadkowego, łowienie ryb w okresie ochronnym na
wodach c&R i marnością naszych wód usprawiedliwiasz publiczne
"cieszenie" się takimi połowami. Chłopie, można Cię nazwać
autorytetem, więc jak Ty nie widzisz niczego złego w "krojeniu"
pstrągów, glowatek czy lipieni w okresie to ja p...lę. Nie ma czegoś
takiego jak łowienie ryb w okresie ochronnym zgodnie z prawem w
sytuacjach innych niż przypadkowe. Po pierwszym lipieniu
złowionym w maju każdy kolejny zlowiony w tym samym miejscu i tą
samą metodą jest poza prawem, pomimo, że został wypuszczony.
Podobnie jak każda ryba złowiona w okresie, której zafundowano
sesję zdjęciową. Nie prowadźmy akademickich dyskusji nt tego co
dla każdego z nas oznaczają pojęcia niezwłocznie i niezbędna
staranność.
 
  Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [0] 02.05 18:25
 
A pstrąg, lipien czy glowatka złowiona na Sanie poniżej Leska, Sobienia, Sanoka to przypadek czy normalka w
okresie ochronnym?Dla mnie przypadek.

Powtórzę jeszcze raz: "woda na której są ryby będące na (w, przed) tarle powinna być zamknięta".
Nie ma wtedy dyskusji na temat "krojenia". Ja jej nie zamknę.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus