 |
Odp: Wylinka imitacja
: : nadesłane przez
Jachu (postów: 4487) dnia 2018-06-19 08:46:06 z *.dynamic.kabel-deutschland.de |
| |
Chciałbym zapytać, czy chodzi faktycznie o samą wylinkę, czy o tzw. emergera zrzucającego wylinkę,
czy może jętkę w fazie spent, czyli martwego owada płynącego na powierzchni wody? Często wędkarze
właśnie to ostatnie błędnie nazywają wylinką.
Nadesłany link: http://flyt.webd.pl/printview.php?t=8008&start=0&sid=e14753adda988205f73fb5e4f67c2ea9
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| 
Odp: Wylinka imitacja [8]
|
|
19.06 18:05 |
| |
|
|
Spent ma skrzydełka i mięso owada.
Wylinka to płynąca skórka (pancerzyk) z larwy. Czesto bezbarwna z odrobiną koloru (pomarancz, jasny brąz).
|
|
|
|
Odp: Wylinka imitacja [0]
|
|
19.06 20:00 |
| |
|
|
Wyobraź sobie Arek, że daję radę rozróżnić. Zadałem dodatkowe pytania, bo spotkałem się z
określeniem-wylinka dla zrzucających je owadów i też dla martwych. Podobnie bywa z wylotami
nazywanymi powszechnie-rójką. |
|
|
|
Odp: Wylinka imitacja [6]
|
|
19.06 20:08 |
| |
|
|
Spent tez może być utopiony i nie bedzie wtedy "krzyżem"na wodzie leżał,ale oczywiście tak czy owak nie
jest wylinką. |
|
|
|
Odp: Wylinka imitacja [5]
|
|
19.06 20:19 |
| |
|
|
Myślę Hubert, że imitowanie samej wylinki i stosowanie jako przynęty trochę bez sensu. W tym samym
czasie na wodzie jest tyle jętek zrzucających ostatnią, do tego praktycznie całkowicie z tego powodu
bezbronnych, że zjadanie "skórek" jest dla ryb nieopłacalne. |
|
|
|
Odp: Wylinka imitacja [4]
|
|
19.06 20:45 |
| |
|
|
Te zjadane wylinki to w ogóle fakt czy domysł?Ze dwa razy w życiu otworzyłem żołądek lipieniowi ale w
chłodnej porze roku i się przekonałem czemu chruścik w domku jest skuteczny.Celowo wspomniałem o
utopionych spentach,może to wcale nie o wylinki chodzi? |
|
|
|
Odp: Wylinka imitacja [3]
|
|
21.06 12:43 |
| |
|
|
Mylicie się. Ileż to lipieni (czasami pstrągów) złowiłem właśnie na imitację wylinki.
Brały najczęściej późnym popołudniem zanim zaczął się wyrajać chruścik. Nie wiem dlaczego je
(imitacje) zjadały ale brały b. dobrze. Oczka (zbiórki) bardzo delikatne, jak zbiórki uklejek a ryby
przepiękne (często 40cm +).
Jak były na Sanie jelce to nie było na nie lepszej muchy.
Jak już wspomniałem najprostszą i dobrą imitacją jest pomarańczowy Goddard Caddis. Ja oczywiście
kombinowałem z innymi (polipropylen) które są bardziej przeźroczyste.
|
|
|
|
Odp: Wylinka imitacja [2]
|
|
21.06 13:36 |
| |
|
|
Pomarańczowy Goddard często skuteczny. Ale co ma wspólnego z wylinką? |
|
|
|
Odp: Wylinka imitacja [1]
|
|
21.06 14:41 |
| |
|
|
Partridge & orange może imitować wylinkę. Oczywiście - orange nie fluo tylko bardziej burst. |
|
|
|
Odp: Wylinka imitacja [0]
|
|
21.06 17:24 |
| |
|
|
Przyznam się, że trochę nie ogarniam. Przypomnę, że Jaro zapytał o imitację wylinki jętki. Arek o
Goddardzie, który jest świetną, pływającą na powierzchni niczym korek imitacją chrusta. Teraz Przemek
o Partridge&Orange, będącym nawet w najbardziej anorektycznej wersji tylko i wyłącznie imitacją jętki.
Łowiący z powodu braku odpowiedniej imitacji wylinki zakłada przypadkową muchę. Ryby biorą jak
szalone, więc wykombinował, że w takim razie mucha doskonale wylinkę imituje. Skąd przekonanie, że
ryby nie traktują Goddarda lub P&O jako imitacje tego, czym obie są? |
|
|
| |
|
|
|
