|
Wychodzimy trochę poza temat . Drwal to pragmatyk , jak zrywał koniem to najchętniej korzystał ze strumienia/potoku. Teraz ma deta albo innego caterpillera i najpierw wyrąbie sobie stokówkę. A to z mojego, wędkarskiego punktu widzenia jest sto razy gorsze.. O tempora , o mores... |