|
Lipień świetnie się zadomowił w tych rzekach od lat 70,80tych do 2015. Było go bardzo dużo i można było nawet
złowić w czasie jedej wyprawy 5 wymiarowych, ale tak, jak pisze to dawne czasy. Co ciekawe lipień tam się
naturalnie rozmnażał. W późniejszym okresie te rzeki już nie były zarybiane lipień, a jednak ciągle się łowiło
lipienie. Z pstrągiem jest inny problem. Pomimo dużych zarybień na te rzeki trudno tam odbudować silną
populację. Wpływają na to niżówki i ciepłe wody latem oraz silnę zmętnienia wody nawet po niewielkich opadach.
Wpływ na to mają zrywki drewna, gdzie woda opadowa płynie drogą zrywkową do rzeki niosąc duże ilości
zawiesiny. Te rzeki są słabe pstrągowe, ale za to świetne lipieniowo. Też kiedyś marzyło mi się tam supe łowisko
pstrągowe, ale już jestem realista. Po prostu charakter tych rzek jest idealny pod lipienia.
|