|
Drogi Grzegu.
Świetny przykład podałeś. Ostatnio miałem okazję oglądać jak zawodnicy przyrajdowywali koło Limanowej.
Na ograniczeniu do 40 km/h najwolniej to chyba ze 110 rajdowali!!!. Wszyscy nie jeden!!!. Najlepsi to pewnie grubo
ponad 160 km/h!!!!. Pełno policji tam było ale lizaka żaden nie wyjął.
Jest tak że zawody rządzą się swoimi prawami i koniec.
Jak taki prawy jesteś to odpowiedz mi czy mogę zgodnie z prawem zmierzyć na brzegu pstrąga 29,5cm którego
chcę zabrać na grila???
pzdr WoW
A co to niby znaczy „Jak taki prawy jesteś” – co to na kpiny Cie wzięło, żarty sobie jakieś robisz ? , nie pozwolę Ci na to, więc z tym ostrożnie, tym bardziej, że prawdopodobnie z jednego koła jesteśmy i znamy się osobiście, zapewne niebawem się przypomnę.
A odpowiadając na pytanie, łowisz z brzegu, możesz go zmierzyć na brzegu, stoisz w wodzie, mierzysz w wodzie, i jak wychodzi 29,5 cm, (zresztą jak ma równe 30 to też) bez zwłocznie, czyli natychmiast, rybę uwalniasz.
Nie wyobrażam sobie byś Ty, zawodnik i wędkarz z tak dużym doświadczeniem tego nie wiedział !
Drogowy przykład podałeś kompletnie od czapy, bo to tylko o całkiem chorym kraju świadczy, w normalnym kraju tacy szaleńcy tracą prawko i lądują w pace.
I żeby nie było, prawo jest jedno dla wszystkich, radzę to pamiętać !!
G.
|