W wersji polskiej jeszcze z informacją na puszce: uwaga, sos może zawierać śladowe ilości pomidorów. Ciekawe,
co to jest to czerwone w tym sosie? Ostatnio oglądałem w sklepie keczupy. Na pewnie dwadzieścia z sześciu,
siedmiu firm, tylko na jednym opakowaniu znalazłem informację, że zawiera 20% koncentratu pomidorowego. A ja
głupi całe życie myślałem, że to się właśnie z pomidorów robi. Czym oni nas karmią?