Mam taki burdel, że lepiej nic nie powiem

Wejdź na allegro wpisz organizer szufladki. do wyboru do koloru.

Witam Elytę 😜

Dzień dobry plebsie 😜
Swego czasu borykałem się z podobnym problemem. Porządkowanie warsztatu zacząłem od selekcji materiałów na te, których używam najczęściej i takie, które spokojnie mogą być przechowywane w szczelnych pudełkach.
Po tym jak tematycznie poukładałem wszystko w pudłach, każde dostało etykietę z krótkim opisem zawartości.
Drobne rzeczy i ich przechowywanie zawsze sprawiały mi najwięcej problemu. Rozwiązanie przyszło po wizycie w budowlanym markecie. Do przechowywania mniejszych haków zaopatrzyłem się w niewielkie stojące pudełka z przegródkami. W swoim warsztacie wykorzystuję również szufladki jako podwieszane organizery. Materiały typu dubbingi trzymam głównie w dyspenserach. Tutaj jeśli mogę drobna uwaga. Przy przepakowywaniu warto od razu podpisywać zawartość, ja tego nie zrobiłem i po dziś dzień nie mogę rozszyfrować w co jestem zaopatrzony.
Stojaki na nici zrobiłem sam wykorzystując drewniane materiały ze wspomnianego marketu. Część tych najczęściej używanych pierdół, które są niewielkich gabarytów, podwieszam wykorzystując aluminiowe żabki do karniszy i wszystko to tak posegregowałem, aby mieć cały ten grajdoł pod ręką. Pewnie mógłbym pisać o swoich "patentowych" rozwiązaniach jeszcze długo, ale uważam, że i tak każdy z nas potrzebuje spersonalizowanych rozwiązań odpowiednich do miejsca jakim dysponuje na warsztat. Powodzenia!

i te grubsze tematy

Kto jest autorem tych rysunków/grafik widocznych po lewej oraz w głębi (jeśli to nie tajemnica)?

Kto jest autorem tych rysunków/grafik widocznych po lewej oraz w głębi (jeśli to nie tajemnica)?

Nie jest to żadna tajemnica.
Autorem grafik po lewej i tych z załączonego zdjęcia jest obywatel Stanów Zjednoczonych mieszkaniec stanu Pensylwania Ryan Keene. Człowiek, który projektuje grafiki również dla Echo, Simmsa, Redingtona i jeszcze kilku firm z branży. Ten przesympatyczny wielki brodacz sprzedaje swoje grafiki, w załączniku link do strony.

Super, wielkie dzięki za namiar. A ten bardziej "naukowy" wizerunek w głębi (pstrąg na neutralnym tle otoczony
ramką/bordiurą)? Czy to może James Prosek?

Super, wielkie dzięki za namiar. A ten bardziej "naukowy" wizerunek w głębi (pstrąg na neutralnym tle otoczony
ramką/bordiurą)? Czy to może James Prosek?
To tym razem taki nasz James z Lublina
Autorem tej akwareli jest Piotr Gołąb, absolwent wydziału artystycznego UMCS.

Zdolny fachman, gratulacje

O tak Piotrek G. to bardzo zdolny gość, człowiek orkiestra.
Wydział Artystyczny UMCS w Lublinie może poszczycić się wieloma dobrymi absolwentami szczególnie specjalizującymi się w malarstwie. Dziękuję w imieniu Piotrka.

Pewnie mógłbym pisać o swoich "patentowych" rozwiązaniach jeszcze długo, ale uważam, że i tak każdy z nas potrzebuje spersonalizowanych rozwiązań odpowiednich do miejsca jakim dysponuje na warsztat. Powodzenia!


Tak „wyposażoną”, to mam piwniczkę. Z jej składników „kręcę” piękniejsze „rzeczy” niż muchy.

Pewnie mógłbym pisać o swoich "patentowych" rozwiązaniach jeszcze długo, ale uważam, że i tak każdy z nas potrzebuje spersonalizowanych rozwiązań odpowiednich do miejsca jakim dysponuje na warsztat. Powodzenia!


Tak „wyposażoną”, to mam piwniczkę. Z jej składników „kręcę” piękniejsze „rzeczy” niż muchy.


Jednak kącik muchowy , czyli imadło i inne tego typu szpeje mam w „zaczarowanej walizce”, sprytnym weneckim wynalazku. Po jej otwarciu automatycznie mam całe stanowisko potrzebne do wykonywania much. A materiały pozyskuję z tego, co mnie akurat otacza.
Bywało tak, że łowiłem pstrągi na :

I jeszcze taki przykład:

Źdźbło trawy, plus ogonek, taki z nici wyciągniętej z kawałka czerwonej szmaty leżącej na brzegu rzeki, plus kilka moich włosów i powstała mucha, mordercza tego dnia.

PS
Warsztat jest ważny. Ale materiały?

Mordercza mucha. Mucha Cece.

Witam Elytę 😜
Poszukuję jakiegoś fajnego sposobu na ogarnięcie całego bałaganu
związanego z kreceniem muszek. (...)

Mi Żona zakupiła sekretarzyk w szweckim markecie meblowym.
Większość szpeju mam w nim poupychane i posegregowane w
organizerach szufladkowych z Biedronki. Niestety materiały na
szczupakowe kurczaki już nie dało się wcisnąć i mam popakowane
w kartony i trzymam w pawlaczu. Generalnie jest wszystko schludnie
pochowane, ale jak tylko siadam do kręcenia to szybko się robi
rozpierdol. I tak w kółko...

Niestety nie każdy ma możliwość posiadać osobny pokój. Ja mam pudełka z podziałem, jak już wspomniano, na materiały częstego użycia i te mniej potrzebne, ale niezbędne. Kolega oprócz pudełek posiada zrobiony na zamówienie mebelek z licznymi szufladami i szufladkami. Umieszczeniem opisów, co gdzie,to dobry pomysł.

Do przechowywania wszystkich płasko rozkładających się materiałów można wykorzystać klaser/album z większymi kieszeniami i wypinanymi kartami. Duża wygoda przy szukaniu materiału w zasobach.

a może dedykowana szuflada z szerokim blatem?
na zamówienie - za grosze zrobią fachowcy
zamykana na kluczyk, żeby małe łapki nie buszowały
do blatu można przykręcić imadełko i lampkę, a w szufladzie trzymać najpotrzebniejsze graty i szpej
reszta - w przegródkach w szafce