|
Skoro kolega posiada już taki zestaw, Jak dla mnie - nimfowy i na lżejsza mokrą. może jednak od nimfy. Każdy po swojemu. Nimfa wiele wybacza, jednak uczy cierpliwości, dokładności i uporu.Wcale nie jest łatwo poprowadzić nimfe. Po za tym, nimfa jest praktyczniejsza i skuteczna. Łowienie na suchą na początek może nieźle wkurzyć. Jeśli już chcesz rzucać bez upierdliwego osuszania - długa mokra czy długa mikro nimfa. Streamer na początek, trochę może być za ciężki i nabierzesz złych i błędnych nawyków. To moje osobiste zdanie. Wszystko zależy też od tego, gdzie i co chcesz łowić oraz w jakim czasie.Najlepiej mieć do pomocy kogoś doświadczonego, ale uniwersalnego. Są koledzy łowiący od dekad i tylko uznaja suchą lub jedna odmianę np. krótkiej nimfy.
|