f l y f i s h i n g . p l 2024.04.30
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: trouts master. Czas 2024-04-29 21:28:01.


poprzednia wiadomosc Odp: Głowacica w Sanie - a nie lepiej zrobić tak... : : nadesłane przez Forest-Natura (postów: 1352) dnia 2018-10-25 01:04:38 z *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
  Witam.
Pytanie całkiem na serio i poważnie. Z tych retorycznych raczej.
Czy istnieją jakiekolwwiek nadania naukowe próbujące określić ile ryb rocznie wpierdala kilka lokalnych dniazd
norki amerykańskiej lub w sezonie lęgowym bocian czarny ?
Czyli zwięrzęta polujące z ukrycia, których nie widzi się z reguły za dnia,
Kormorany łatwo policzyć.
Norkę amerykańską nie sposób. Są ich dzięsiątki, mają mioty dwa rzy w roku (po 10 młodych) i żrą gównie rybę
jeżeli mieszkają nad rzeką. Żeruje nocą w odróznieniu od wydryi kormarana.
Bociana czarnego są dokłądnie gniazda i osobniki policzone - żywi się tylko i wyłacznie rybą rzeczną od marca do
końca sierpnia. W okresie gdy na mia nad rzeką praktycznie żadnych kormoranów.
Kormoran to tylko przyrodniczy pretekst do maskowania prawdziwych problemów dotyczących naszych
wszystkich bez wyjątku górskich rzek. Podobnie jak wydra, norka i hajstra.
Pozdrawiam.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Głowacica w Sanie - a nie lepiej zrobić tak... [0] 25.10 01:08
 
Witam.
Sorki za zbyt grube paluchy na klawiaturze
Pozdrawiam.
 
  Odp: Głowacica w Sanie - a nie lepiej zrobić tak... [0] 25.10 01:11
 
Witam.
Zapomniałem o całych stadach nurogęsi i traczy, wszelkich innych gatunków ...
Pozdrawiam.
 
  Odp: Głowacica w Sanie - a nie lepiej zrobić tak... [0] 25.10 22:16
 
Nie wiem jak z badaniami, ale mam wieloletnie obserwacje.
Norka wyraźnie ustępuje, a przez wiele lat była u mnie głównym problemem. Te inne zwierzaki, które wymieniłeś to jednak margines ze względu na liczebność.
Z norką. podobnie jak z kormoranem jest duży problem: ilość ryb zjedzonych nie odpowiada ilości ryb, które poniosły śmierć w wyniku ich działania.
Kormoran kaleczy ryby, które potem zdechną, a norka robi zapasy na zimę. Zapomina gdzie zrobiła i robi następne, znowu zapomina... Uprzedzając pytanie; tak, widziałem na własne oczy.
 
  Odp: Głowacica w Sanie - a nie lepiej zrobić tak... [0] 25.10 23:23
 
Po pierwsze mylisz się, że norki polują wyłącznie w nocy. Po drugie ani wydry, ani norki nigdzie nie występują
bardzo licznie. A to z powodu ich terytorializmu. Każda rodzina zajmuje określony teren i przegoni z niego inną. Po
trzecie - widziałeś kiedyś gdzieś ich stado w ilości pięćdziesięciu-stu sztuk? Bociany, szczególnie czarne, możemy
sobie darować. Ryby nie mają większego znaczenia w ich diecie. Norki mieszkające nad środkową Wisłą bardzo
chętnie polują na raki (w tym przypadku oczywiście są to raki pręgowane) i obserwowałem to wielokrotnie z
odległości kilku metrów - nie bały się specjalnie. Również zauważyłem, że norek amerykańskich jest dużo mniej
niż jeszcze piętnaście, dwadzieścia lat temu.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus