f l y f i s h i n g . p l 2024.03.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Wilki, bobry - nawiązanie do poprzedniej dyskusji. Autor: S.R. Czas 2024-03-28 09:17:47.


poprzednia wiadomosc Odp: Model stowarzyszeniowy nie działa : : nadesłane przez Józef Jeleński (postów: 1782) dnia 2018-11-04 10:35:54 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Panie Krzystofie - rozmawiamy oczywiście o gospodarowaniu i społeczności, ale dotyczy to też systemu, który w stosunku do zasad z lat 30-tych - obowiązujacych do 1985 roku, czyli ustawy rybackiej obcnie obowiązujacej, zmienił zasady dziarżawy obwodów dających utrzymanie rybakom/wędkarzom - bez możliwości dzierżawienia ich bezpośrednio przez państwo, na zasady średniowieczne, kiedy państwowe wody są własnością urzędów, a ewentualny dzierżawca ma wyznaczoną daninę w postaci czynszu (o wartości worka żyta) oraz w postaci corocznych dostaw ryb dla biomanipujlacji. Koniec.

Czyli proszę nie nawiązywać do kapitalizmu, rewolucję rybacką wygraliśmy w 1985 roku, przez co wrociliśmy do feudalizmu. I dlatego nie ma znaczenia kto i jak i za ile: w statystykach muszą być ryby, bo świadczą o przydatności wód.

Ale przecież wiadomo, że są ryby z zarybień i są ryby, które mogą samodzielnie żyć w wodach. Tyle że nikt nie wymaga takich samodzielnych, wolnych stworzeń. Przecież wiadomo, że wody nie nadają się do chowu i hodowli ryb - ale czynsz się pobiera, jakby były... I tak dalej. Rybactwo/wędkarstwo z pożytku zmieniło się na daninę, poświęcenie i nie wiadomo co jeszcze...

No i dziękuję za dobre spostrzeżenie w poprzednich postach, które dokładnie odpowiada wyjaśnieniom w urzędzie marszałkowskim dobre parę lat temu, kiedy na rybactwo można było dostawać spore dotacje. Na zbiórce użytkowniikow rybackich wód elegancko ubrany instruktor wyjaśnil jak trzeba wypełniać papiery. Na uwagę, że trzeba wykazać zysk z przedsięwziecia oraz jego zwiększenie w związku z otrzymaniem dotacji, czego ani nikt na sali nie miał, ani nie oczekiwał - odpowiedział, że najlepszym sposobem jest wystawienie budki z piwem nad rzeką, co umożliwi wypełnienie warunków uzyskania dotacji na rybactwo. Albo pensjonat. Albo hotel. Na pytanie co ma robić ktoś kto nie lubi piwa i nie chce cudzej pościeli prać w związku z rybactwem/wędkarstwem - odpowiedział, że skoro nie ma zysku, to po co to robią i na co chcą pieniądze? Przed wojną nazywało się to "melioracje rybackie" a teraz - teraz cofnęliśmy się do feudalizmu i ani tarlisk, ani przepławek bez przymusu się nie buduje....
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Model stowarzyszeniowy nie działa [0] 04.11 19:26
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus