f l y f i s h i n g . p l 2024.04.30
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: mart123. Czas 2024-04-30 14:25:43.


poprzednia wiadomosc Odp: Etapy rozwoju : : nadesłane przez tomekz (postów: 1357) dnia 2018-11-06 19:29:49 z 195.46.36.*
  Dalej będziesz gadal czy coś zrobisz? Chba ze nie chcesz?
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Etapy rozwoju [9] 06.11 19:35
 
Pierwszym krokiem jest kulturowe "zbanowanie" materializmu i podprogowa emisja informacji o potrzebie w zainwestowania w łowiska. Przy obecnym stanie umysłów Polskich wędkarzy robienie czegokolwiek jest stratą czasu. Trzeba zmienić ten stan umysłu, a później możesz budować.

Wystarczy 2-3 lata i 50 sprawnych i świadomych celów społecznych twórców treści i pięknych fotografii bez sprzętu na pierwszym planie. Wyługowanie z ludzkich mózgów usilnej chęci kupna z przeplataniem edukacji o kosztach w utrzymaniu łowisk, mogłoby dać jakiś efekt.

Na razie naliczyłem się ponad 100 sprawnych i nieświadomych społecznych skutków, twórców treści ze sprzętem na pierwszym planie. To działanie szkodliwe.
 
  Odp: Etapy rozwoju [8] 06.11 19:46
 
Tak myślalem że będziesz gadał. To sobie k... uśwadamiaj.

Mnie nie trzeba. Zdjęć sprzętu nie umieszczam. A jak już zorganizujesz ten klub za te 2-3
tysiące to wchodzę. Ale ty tylko gadasz i to niezbyt z sensem.
 
  Odp: Etapy rozwoju [7] 06.11 20:51
 
Szanowny Tomku,
Doceniając fakt, że jesteś zapewne człowiekiem czynu, ja zanim wbiję łopatę w ziemię trochę się nad tym jednak zastanawiam. Nie wylewaj też na mnie swojego rozgoryczenia w stylu doświadczeń Romana Kluski z polskim bagnem.

Każda komórka mojego ciała krzyczy do mnie, że polscy wędkarze nie są na to jeszcze gotowi. Przede wszystkim, intelektualnie rażą mnie emocjonalne posty mówiące o tym, że ktoś ma jednocześnie na drogie licencje i najlepszy sprzęt. A jakie ma znaczenie jeden człowiek i jego sytuacja? Ja patrzę na populację, a nie na siebie czy Kolegę Tomka lub Michała. A jak się nałoży histogram zarobków w Polsce na histogram pragnień konsumpcyjnych, to te dwa histogramy od siebie odlatują tak daleko, ze dają średnio nienasyconego konsumenta, który zapewne by sobie kupił jeszcze więcej, gdyby tylko mógł.

I jedno doprawdy mnie zastanawia... ryb ubywa, łowiska się kurczą z różnych powodów, teoretycznie popyt na kolejne zadbane OS-y powinien wzrastać - a tu irrcjonalna decyzja o 35 kijku do nimfy, suchej, streamera... i kolejny i kolejny i kolejny... po co aż tyle? Na działkę do pomidorów?

P.S. Większość inicjatyw przy okręgach się nie udaje, ponieważ grupki animatorów zwykle traktują PZW jak urzędnicy traktują UE - czyli dojną krowę. Niech ktoś da, a my sobie zarybimy. Mało było takich inicjatyw, że przyszła grupka gotowa zapłacić swoje dodatkowe pieniądze, a od okręgu oczekiwaliby tylko poprawek do operatu i współpracy administracyjnej. Nauczyliśmy się zarybiać lipieniem i pstrągiem dla 10 muszkarzy z pieniędzy 150 spławikowców. Musimy od tego odejść...

Też jestem człowiekiem czynu, jak oszacuję, że czyn mi się opłaca.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
 
  Odp: Etapy rozwoju [0] 06.11 21:13
 
Nie jestem rozgoryczony. Wręcz przeciwnie. No to myśl intensywnie.
 
  Odp: Etapy rozwoju [5] 06.11 22:13
 
Sorry Krzyś. Ty jesteś człowiekiem pisaniny. Co do czynów, to bardzo jestem ciekaw czego dokonałeś. Jakoś obserwując Twoją aktywność od wielu lat, poza pisaniem postów niczego się nie dopatrzyłem.
 
  Odp: Etapy rozwoju [4] 06.11 22:22
 
- pomoc merytoryczna w blokadzie budowy zbiornika Kłodkowo - Gąbin na Redze
- pomoc w niektórych zarybieniach (w sumie mało, kilka razy w życiu)
- sprzątanie rzek i jezior ze śmieci (czasami samodzielnie)
- sadzenie drzewek
- uwrażliwianie betonowych ludzi na piękno przyrody
 
  Odp: Etapy rozwoju [1] 06.11 22:29
 
Acha, raz goniłem debila z ościeniem na Pomorzu Zachodnim który polował na trocie, ale przekalkulowałem sobie, że zabawa w Rambo może być tylko wspomagająca, a kluczowa jest edukacja.

Właśnie, Ci nasi egocentryczni i nie patrzący na populację Koledzy muszkarze, nie są w stanie zrozumieć, że całe kłusownicze Pomorze można było za pomocą Jaxona i Mikado ucywilizować i przekształcić w maszynkę turystyczno-wędkarską. Ale jak ktoś jest zideologizowanym nokillowcem, to by mu przez gardło nie przeszło, że można wpuścić tęczaka do rzeki, żeby ludzie sobie połowili i pojedli i trochę zintegrowali. Wszystko musi być na starcie idealne... mało kto potrafi tutaj myśleć etapami. Naprawdę słabo!!
 
  Odp: Etapy rozwoju [0] 06.11 23:18
 
Words, words come easy...
 
  Odp: Etapy rozwoju [1] 06.11 23:24
 
Proste pytanie: jedna rzecz/sprawa (może być nie związana z wędkarstwem/rybami), którą samodzielnie przeprowadziłeś od początku do końca. Zakończona sukcesem. Cynicznie i chamsko pytam
 
  Odp: Etapy rozwoju [0] 07.11 06:29
 
A dlaczego samodzielnie? Zespołowych prac zakończonych sukcesem (w tym przypadku fakturą VAT i
zadowolonym klientem) mam od cholery... nie liczyłem tego. Ale jestem z nich dumny jak i z ludzi, z którymi
miałem przyjemność pracować.

Nie jestem wszechmocny ani nie staram się być. Wierzę w zespoły ludzi. Natomiast jestem ciekaw gdzie można
by się zapisać do klubu pstrągowego w Polsce, który cokolwiek wymaga od swoich członków, a członkowie nie
liczą na dotację / pomoc okręgu - tylko na własny klub i swoje składki na poziomie Sage, a nie składki na poziomie
Cantary.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus