|
Odp: Etapy rozwoju
: : nadesłane przez
Mariusz (postów: 3337) dnia 2018-11-06 22:13:36 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Sorry Krzyś. Ty jesteś człowiekiem pisaniny. Co do czynów, to bardzo jestem ciekaw czego dokonałeś. Jakoś obserwując Twoją aktywność od wielu lat, poza pisaniem postów niczego się nie dopatrzyłem.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Etapy rozwoju [4]
|
|
06.11 22:22 |
|
|
- pomoc merytoryczna w blokadzie budowy zbiornika Kłodkowo - Gąbin na Redze
- pomoc w niektórych zarybieniach (w sumie mało, kilka razy w życiu)
- sprzątanie rzek i jezior ze śmieci (czasami samodzielnie)
- sadzenie drzewek
- uwrażliwianie betonowych ludzi na piękno przyrody |
|
|
|
Odp: Etapy rozwoju [1]
|
|
06.11 22:29 |
|
|
Acha, raz goniłem debila z ościeniem na Pomorzu Zachodnim który polował na trocie, ale przekalkulowałem sobie, że zabawa w Rambo może być tylko wspomagająca, a kluczowa jest edukacja.
Właśnie, Ci nasi egocentryczni i nie patrzący na populację Koledzy muszkarze, nie są w stanie zrozumieć, że całe kłusownicze Pomorze można było za pomocą Jaxona i Mikado ucywilizować i przekształcić w maszynkę turystyczno-wędkarską. Ale jak ktoś jest zideologizowanym nokillowcem, to by mu przez gardło nie przeszło, że można wpuścić tęczaka do rzeki, żeby ludzie sobie połowili i pojedli i trochę zintegrowali. Wszystko musi być na starcie idealne... mało kto potrafi tutaj myśleć etapami. Naprawdę słabo!!
|
|
|
|
Odp: Etapy rozwoju [0]
|
|
06.11 23:18 |
|
|
Words, words come easy... |
|
|
|
Odp: Etapy rozwoju [1]
|
|
06.11 23:24 |
|
|
Proste pytanie: jedna rzecz/sprawa (może być nie związana z wędkarstwem/rybami), którą samodzielnie przeprowadziłeś od początku do końca. Zakończona sukcesem. Cynicznie i chamsko pytam |
|
|
|
Odp: Etapy rozwoju [0]
|
|
07.11 06:29 |
|
|
A dlaczego samodzielnie? Zespołowych prac zakończonych sukcesem (w tym przypadku fakturą VAT i
zadowolonym klientem) mam od cholery... nie liczyłem tego. Ale jestem z nich dumny jak i z ludzi, z którymi
miałem przyjemność pracować.
Nie jestem wszechmocny ani nie staram się być. Wierzę w zespoły ludzi. Natomiast jestem ciekaw gdzie można
by się zapisać do klubu pstrągowego w Polsce, który cokolwiek wymaga od swoich członków, a członkowie nie
liczą na dotację / pomoc okręgu - tylko na własny klub i swoje składki na poziomie Sage, a nie składki na poziomie
Cantary. |
|
|
|
|
|
|