|
O, a tak nawiasem moich przeprosin do panstwa, to tak w sumie na dobre
wyszlo.
Tyle tu niemilych wypowiedzi na tym forum(odkad pamitam), miedzy
kolegami pyskowek, pomowien itd itd
Wiele komentarzy, ze to dno, piaskownica, bagno itd itd.
Wiele pytan " czy jest admin?", "czy jest moderator?"
I CO, I NIC..
A tu ciach babke w piach i po moich soczystych, dla niektorych
obrazliwych z nagieta polszczyzna 2 postach znalazl sie ktos kto na tym
lape trzymie.
Jest moderator/dyrektor, ktory usunal moje obrazliwe wpisy i jest
porzadek( na chwile).
To tak mozna by przelozyc na nauke fly fishingu.
Mozna czytac blogi z tabelkami, potem 156 wpisow na temat tych
tabelek, potem przezkoczyc na inne forum i dalej czytac nastepne 200
wpisow na temat tabelek, wykresow i linek do nimfy, z ktorych na koncu
wiele nie wynika, albo mozna jeszcze raz ciach babke w piach i
zainwestowac w lekcje z instruktorem( nie ze mna, bo ja to swir i ch..).
Raz a porzadnie. Posluchac, poobserwowac, potrenowac i na spokojnie
delektowac sie fly fishingiem.
|