|
Pracuję prawie codziennie, co drugi dzień łowię.
No tak, rybki co drugi dzień a dług 3500 PLN wisi i dynda. Zasuwaj do roboty leniu, masz szansę w miesiąc, dwa odrobić dług, o ile tęgi mróz nie wstrzyma prac budowlanych. Jak oddasz z odsetkami to dopiero wtedy ewentualnie nabierzesz prawa do umoralniania i oceniania kogokolwiek, wyśmiewania teletubisi, zarzucania Pawłowi poczucia wyższości i nazywania mnie pajacem.
|