f l y f i s h i n g . p l 2024.03.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Wilki, bobry - nawiązanie do poprzedniej dyskusji. Autor: mart123. Czas 2024-03-29 01:58:32.


poprzednia wiadomosc Odp: Pytanie do Pana Stanisława Ciosa. : : nadesłane przez Marcycho (postów: 2025) dnia 2019-01-11 01:00:40 z *.play-internet.pl
  Romku Cześć .
Ja w ty,m roku nie kupie u Ciebie Sącza , pierwszy raz od 37 lat .Przepraszam ale rybostan i wygląd Dunajca np w Knurowie albo w Harklowej ROZPACZ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam i życzę odwagi .

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Pytanie do Pana Stanisława Ciosa. [2] 11.01 01:11
 
Romek , wiesz o co chodzi .Wiesz jak kiedys wyglądał Dunajec .
Wiesz o co biega . Muszą być RYBY .
Twoja woda !!!!!!!!! . To musi kosztować ale musi dawać radochę .!!!!!
Ta woda da radę tylko musiisz to złapać za twarz .
Pozdrawiam Marcin .
 
  Odp: Pytanie do Pana Stanisława Ciosa. [1] 11.01 01:17
 
Nie mogą bez Twojej zgody ryć spychaczami w Dunajcu . KURWA nie moga . To nasza woda . !!!!!!!!!Jak ich zalało to niech się KURWA nie budują w strefie zalewowej .A jak sie budują to niech ich zalewa .
 
  Odp: Pytanie do Pana Stanisława Ciosa. [0] 11.01 01:31
 
Romku nie kupuje w tym roku Sącza .
NAPRAWDĘ Żałuję . .
Kocham DUNAJEC od zawsze . Całe moje wędkarskie życie , Proszę ZŁAP to zatwarz . Kuwa to nasza woda .
Napraw to . To się opłaci .
 
  Odp: Pytanie do Pana Stanisława Ciosa. [4] 11.01 08:23
 
Marcin,
Jak można tekst o degradacji Dunajca podpierać zdjęciem pięknej ryby na tle jeszcze piękniejszego,
dzikiego krajobrazu? Mniej oblatany czytelnik nie zajarzy o co Ci chodzi.

Może tak?
 
  Odp: Pytanie do Pana Stanisława Ciosa. [3] 11.01 08:45
 
Panowie,
Głównym problemem Dunajca jest zapora Czorsztyńska, przerywająca ciąg tarłowy , stanowiąca rezerwuar gówna
i zatrzymująca rumosz skalny. Koryto Dunajca przez 12 lat obniżyło się ok. 1 metra, dopływy stały się niedostępne
do tarła. Dopóki zapora istnieje to cała gospodarka może być oparta wyłącznie na zarybianiu, a tak się cudów nie
zrobi. Przekraczamy kwotą zarybień wpływy ze składek i to znacznie.
 
  Odp: Pytanie do Pana Stanisława Ciosa. [2] 11.01 09:07
 
Panowie,
Głównym problemem Dunajca jest zapora Czorsztyńska, przerywająca ciąg tarłowy , stanowiąca
rezerwuar gówna i zatrzymująca rumosz skalny. Koryto Dunajca przez 12 lat obniżyło się ok. 1 metra,
dopływy stały się niedostępne do tarła. Dopóki zapora istnieje to cała gospodarka może być oparta
wyłącznie na zarybianiu, a tak się cudów nie zrobi.


Romek,
Nie zwalaj całej winy na zaporę, wody NS to również Dunajec od cofki w górę, aż pod Tatry, to cały
Poprad, Białka, górna Raba - tam nie ma zapory, są natomiast piękne tarła świnek. Wreszcie, dolny
Dunajec też na jakimś dystansie od zapory traci jej wpływ, woda oczyszcza się z gówna, pojawia się
rumosz, są dopływy, np. Ochotnica, Kamienica. Osobiście nie ma nic przeciwko zarybieniom, patrząc
na rosnącą presję ludzką w dorzeczu Dunajca wyleczyłem się z sennych marzeń o tarle naturalnym ale
ja i wyżej wzburzony Marcycho nie chcemy jeździć na Dunajec z myślą, że będziemy łowić w świetnie i
bogato zarybianej wodzie ale w rzece w której są ryby, dziś jutro, za pięć, dziesięć lat. Mówiąc jaśniej,
nie bardzo interesuje mnie ile wpuszczasz materiału do Dunajca ale ile i jakich ryb mogę w nim złowić.
 
  Odp: Pytanie do Pana Stanisława Ciosa. [1] 11.01 12:31
 
Wpuszczamy za mało. Około 700 tys . sztuk potokowca w przeliczeniu na narybek jesienny, a w 2018 ponad 1 milion.
O ile się nie mylę to wpuszczamy mniej więcej tyle ile reszta okręgów łącznie
Więcej nie powinniśmy bo według wszystkich fachowców od operatów i tak przekraczamy dopuszczalne zarybienia pstrągiem . Każde zarybienie jest ogłaszane, są osoby, np. Wojtek Kudłacz , które są na wszystkich zarybieniach w swojej miejscowości. Każdy widzi ile ryby idzie do wody.
Na wszystkich wodach gdzie koła są zainteresowane ochroną i zarybieniem ryba jest. Bez pracy członków PZW nie mamy szans na utrzymanie odpowiedniej ilości ryb ( patrz warunki do tarła) .
Nie mamy prawa głosu w przypadku prac wykonywanych przez Zarządcę wodą, czyli "Wódy Polskie"
Mogą robić co chcą i kiedy i PZW jako użytkownik rybacki nie może NIC. Może RDIOŚ, ale tam po prostu zmienią kolejny raz dyrektora, jak się Ktoś postawi.
Mamy tak dużą siłę jako wędkarze, ale ujawnia się głównie w necie.
Widzieliśmy się w Krakowie , na proteście. Ilu nas wędkarzy było ? 50 osób ?
rc
 
  Odp: Pytanie do Pana Stanisława Ciosa. [0] 11.01 15:39
 
Na proteście było ogółem może 50 osób, w tym wędkarzy malutko, działaczy i dzierżawców może pięć osób a nie 50. Może nawet nie trzeba wędkarzy w duzych ilościach, ale gospodarze powinni przystąpić do Koalicji Ratujmy Rzeki!, która protes organizowała (PAH) a po proteście weszła w dyskusję z RZGW i udało się ustalić program rozmów, w szczególnosci od szkoleń i warsztatów dla RZGW z dobrych praktyk i odtworzenia właściwych zamierzeń ograniczania zasięgu i ryzyka powodzi, po pierwsze na BIałce. Poniżej link do relacji z ostatniego spotkania, po spotkaniach w terenie (Aktualności, Opublikowano: czwartek, 10, styczeń 2019).

Wodom cześć.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus