f l y f i s h i n g . p l 2024.04.27
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: S. Cios. Czas 2024-04-26 22:03:41.


poprzednia wiadomosc Odp: Brak tematów. : : nadesłane przez Tomasz Dyduch (postów: 1114) dnia 2019-02-13 14:13:28 z 91.208.72.*
  "Heh, nie jestem za stary a juz mówię: Kiedyś to było... Ciekawe co by dziadek powiedział, gdyby zamoczył
dzisiaj kij w Sole. Smutne, to, ale to jakiś znak czasu."

Zdecydowanie. Znak czasu zwłaszcza dla PZW.
Wiesz jaki jest prosty wskaźnik rybności wody? Udział miejscowych wędkarzy, miesiarzy czy choćby
kłusowników. Zarządcy mogą sobie mówić nie wiadomo jakie wymyślone rzeczy co do rybności a wystarczy
popatrzeć na wodę i wszystko staje się jasne. Jeżeli miejscowy nie chodzi na ryby to przyjezdny jest tylko
"zrobionym w bambuko" lub zwykłym naiwniakiem że a nuż.
Do tego jeszcze te bzdetne przepisy że tego nie wolno, tamtego, tego tylko tyle, a wszystko to o kant doopy
rozbić.


To to, co pisałem, u nas jak świnka szła na tarło to na obu stronach zacinkowicze stali, a w sezonie jak brała to miejscowi stali co 1 metr, łowili komplet, brali, szli do domu, przychodzili, łowili komplet, brali, szli do domu...

I jest jak jest.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus